W dniu, w którym Meg Whitman zapowiedziała koniec swojej kadencji szefowej HPE, HP Inc. pokazało dobre wyniki finansowe minionego kwartału i roku finansowego (zakończył się 31 października br.) Otóż w swoim IV kw. koncern zwiększył zysk netto o 29 proc., do 660 mln dol., a przychody o 11 proc., do 13,9 mld dol.

Zwłaszcza sprzedaż komputerów przyczyniła się do poprawy bilansu – dział PC (Personal Systems) osiągnął 13-procentowy wzrost obrotów wobec analogicznego okresu ub.r., do 9,08 mld dol., co oznacza kwotę wyższą o ponad 1 mld dol. W tym notebooki miały większość – 5,4 mld dol., desktopy – 2,8 mld dol., a stacje robocze – 526 mld dol. HP Inc. wysunął się na pozycję lidera światowego rynku komputerowego.

Szef HP Inc., Dion Weisler, podkreśla, jak wielkie pieniądze i wielkie możliwości są na rynku komputerowym, mimo prognoz końca ery PC.

"Ten rynek jest wart 333 mld dol. Co piąta maszyna ma logo HP, ale cztery na pięć nie ma, więc to jest dla nas wielka szansa" – twierdzi CEO.

Również drugi filar biznesu HP Inc. – dział druku – poprawił bilans. Jego obroty wzrosły o 7 proc., do 4,88 mld dol. Co ciekawe, więcej urządzeń niż rok wcześniej (+3 proc.) kupili konsumenci, podczas gdy w sektorze biznesowym wynik był podobny jak rok wcześniej. W przypadku materiałów eksploatacyjnych HP po okresie spadków notuje wreszcie solidne wzrosty sprzedaży – w minionym kwartale +10 proc. wartościowo. Dane nie uwzględniają jeszcze biznesu drukarkowego Samsunga, który został przejęty na początku listopada br. Dzięki jego wchłonięciu HP Inc. liczy na kolejny impuls wzrostowy, głównie na rynku urządzeń A3.

W całym roku finansowym 2017 zysk netto HP Inc. był o 5 proc. niższy niż w poprzednim (uwzględniając operacje kontynuowane) i wyniósł 2,52 mld dol. Czyli pod koniec roku rentowność korporacji wzrosła. Obroty poszły w górę o 8 proc., do 52,1 mld dol.