W swoim III kw. finansowym, zakończonym 31 lipca br., HP osiągnęło najwyższy jak dotąd wynik na sprzedaży notebooków. Firma wprowadziła na rynek 18 mln urządzeń – to więcej niż kiedykolwiek w jednym kwartale. Jest to oczywiście efekt home office i zakupów do zdalnej nauki.

Przychody ze sprzedaży konsumenckiego biznesu PC HP wzrosły o 42 proc. Wyjątkowo duży popyt odnotowano na chromebooki, nabywane głównie do edukacji na różnych poziomach.

Każdy będzie miał własny komputer

Widać rosnący trend, by w domu był jeden komputer na osobę i to generuje zapotrzebowanie na urządzenia PC – twierdzi CEO Enrique Lores.

W ujęciu ilościowym sprzedaż notebooków urosła o 32 proc. rok do roku. Ale w przypadku desktopów spadek był 30-procentowy. Nie byłoby również poprawy, gdyby nie konsumenci. Wydatki na PC w sektorze komercyjnym spadły o 6 proc.

Odnotowano jednak wzrost na kontraktach w modelu usługowym (Device-as-a-Service), ponieważ firmy częściej preferują takie rozliczenia, ograniczając wydatki na inwestycje.

W sumie w biznesie komputerowym wartościowo sprzedaż wzrosła o 7 proc. r/r (10,36 mld dol.).

Tylko domownicy drukują więcej

Słabo było natomiast w biznesie druku, który cierpiał z powodu zamknięcia biur i ograniczenia inwestycji przez firmy. Przychody stopniały o 20 proc. rok do roku (do 3,93 mld dol.), w tym na sprzęcie dla przedsiębiorstw był 37-procentowy dołek. Także i tutaj konsumenci kupili jednak więcej urządzeń do pracy w domu (+7 proc.) i to ona obecnie ciągnie w górę biznes druku.

W czasie pandemii nie miał najlepszego okresu najbardziej wartościowy dla HP w segmencie druku biznes materiałów eksploatacyjnych, gdzie przychody spadły o 19 proc. (2,57 mld dol.). Pogłębił się więc spadek z poprzednich kwartałów.

Gorzej już było

Szef firmy ocenia natomiast, że po słabym kwartale w segmencie druku (aczkolwiek lepszym od oczekiwań), przedsiębiorstwa będą wydawać więcej na urządzenia i usługi.

„Uważamy, że to był najgorszy kwartał dla druku. W kolejnym nastąpi poprawa” – zapowiada CEO. Zapewnia, że widać już oznaki ożywienia w sektorze przedsiębiorstw.

Ponadto według HP w przypadku druku również mocno trzyma się biznes usługowy (MPS). Okazało się, że spadek liczby wydrukowanych stron w ramach zarządzanych usług druku był niższy w minionym kwartale (-25 proc.) niż w II kw. (-40 proc.).

Przychody całej korporacji zmniejszyły się o 2,1 proc. w III kw. roku finansowego, do 14,3 mld dol. Jest to jednak o ponad 1 mld dol. więcej niż spodziewali się analitycy.