Covid-19 pustoszy rynek zamówień publicznych. Nowych przetargów jest jak na lekarstwo, a co gorsza Krajowa Izba Odwoławcza zawiesiła orzekanie na jawnych rozprawach. Uniemożliwia to rozstrzygnięcie postępowań i grozi zamrożeniem rynku.
 
Stowarzyszenie Prawa Zamówień Publicznych postuluje przywrócenie jawnego orzekania w trybie online. Przygotowało projekt rozporządzenia w tej sprawie. Inicjatywę popiera Konfederacja Lewiatan.  

Jej przyjęcie umożliwiłoby rozpoznawanie przez KIO odwołań, których dokumentacja nie zawiera informacji niejawnych. Pozostałe sprawy musiałyby poczekać na odwołanie stanu epidemii.
 

KIO może znowu ruszyć

Urząd Zamówień Publicznych zapewnia, że wraz z Ministerstwem Rozwoju pracuje nad przywróceniem orzekania Krajowej Izby Odwoławczej.
 
Planowane jest przywrócenie tymczasowego trybu orzekania KIO na podstawie dokumentacji przekazanej przez strony postępowania. Zmiany organizacyjne zostały już przygotowane, ale potrzebne są jeszcze zmiany legislacyjne. Są w trakcie uzgodnień – informuje KIO.

Wiele miesięcy braku zamówień

Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji zauważa zagrożenie dotyczące rynku zamówień publicznych.

"Niemal cała sfera publiczna, włączając w to spółki Skarbu Państwa wstrzymała realizowane dotychczas postępowania przetargowe i nie ogłasza nowych, a coraz częściej nawet unieważniane są zakończone postępowania lub zamawiający zwlekają z podpisaniem umów" – informuje PIIT.

Przedsiębiorcom grozi brak zamówień i przychodów przez wiele miesięcy. W ocenie organizacji nawet po wznowieniu postępowań prace wykonawców zostaną opóźnione przynajmniej o kolejne 4 miesiące.  

PIIT postuluje, aby przestój wykorzystano do stworzenia portfela zamówień, które zostaną uruchomione tak szybko jak to będzie możliwe. Oczekuje też szybszego niż dotychczas planowano kontraktowania w ramach programów unijnych.