O transakcji poinformował Imagis, do którego należało 100 proc. udziałów w GPS Konsorcjum. Zostały one zbyte za symboliczną złotówkę. Imagis nie ujawnił, kto jest nabywcą nie prowadzącej już działalności firmy, na której ciążą roszczenia fiskusa. 

GPS Konsorcjum zostało kupione przez Imagis ostatecznie w 2012 r. (wcześniej nabyto część udziałów), w sumie za 22 mln zł. Spółka handlowała telefonami komórkowymi, w rekordowym 2013 r. generując 1,5 mld zł obrotów.

W 2015 r. organy skarbowe uznały, że GPS Konsorcjum był tzw. buforem w transakcjach, które doprowadziły do wyłudzeń VAT-u, a jego kontrahentami były 'słupy’. Za 9 miesięcy 2013 r. fiskus doliczył się blisko 300 mln zł niezapłaconego VAT-u. Spółka zwinęła działalność. GPS Konsorcjum złożył w ub.r. wniosek o upadłość, ale sąd nie zgodził się na to, uznając, że majątek spółki nie wystarczy nawet na pokrycie kosztów postępowania. Także wniosek o upadłość Imagisu został odrzucony. Po krachu GPS Konsorcjum spółka jest w tarapatach ze względu na długi, podczas gdy jej działalność generuje straty. Sprzedaż GPSK ma być elementem planu restrukturyzacji aktywów Imagisu.