System o nazwie Pingwin 3.0 wprowadzono w miniony weekend. Algorytm zajmuje się profilami linków (w odróżnieniu od Pandy, która ocenia kontent stron). Spadek w wynikach Google’a mogą odnotować strony z linkami zwrotnymi niskiej jakości (np. korzystają z systemu wymiany linków w celu podniesienia pozycji, wykorzystują spam, czy też źródła linków są mało zróżnicowane). Zmiana ma ułatwić internautom znalezienie stron z najlepszymi treściami. Algorytm będzie wprowadzany na całym świecie przez kilka tygodni. W ciągu kilku dni od jego uruchomienia zmiany dotknęły mniej niż 1 proc. zapytań w języku angielskim. W przypadku poprzednich wersji Pingwina nowy algorytm miał wpływ na wyniku wyszukiwania dla maksymalnie 3,1 proc. zapytań (w pierwszej wersji).