W największym w tym roku przetargu IT, obejmującym "świadczenie usług wsparcia, eksploatacji i utrzymania Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS" ofertę o najniższej wartości złożył Comarch – 242,03 mln zł brutto. Drugie jest Asseco – bez mała 374 mln zł, a trzeci konsorcjum Atosa – 430,6 mln zł.

W przetargu cena ma 60 proc. wagi przy wyborze oferty, jakość – 30 proc., a koncepcja przejęcia zadań – 10 proc.

Jednak firma, która wygra postępowanie, nie od razu może liczyć na wpływy. Zgodnie z warunkami zamówienia ze względu na skalę projektu przewidziano roczny okres przejściowy, w którym wybrany wykonawca pracuje bez wynagrodzenia. Jeżeli nie poradzi sobie z zadaniem, grożą mu kary. ZUS ma przygotować zespół wsparcia na okres przejściowy. Po wyborze wykonawcy zostaną przeprowadzone ponadto testy techniczne.

Co istotne, skala prac będzie zapewne większa niż dotychczas. W lipcu br. Krzysztof Dyki, nowy szef pionu IT w ZUS-ie, stwierdził potrzebę budowy nowego KSI (2.0), bo temu działającemu obecnie stuknęła już 18-stka (powstał w 1999 r.).

ZUS gotów jest przeznaczyć na nowy kontrakt niemal idealnie taką kwotę, jaką zaproponowało w swojej ofercie Asseco – 373,998 mln zł. Polski koncern IT od lat zajmuje się utrzymaniem KSI ZUS (a wcześniej ten biznes prowadził Prokom, twórca KSI), uzyskując z tego tytułu gigantyczne kontrakty od państwowej ubezpieczalni. Obecnie utrzymuje KSI na podstawie 4-letniej umowy z 2013 r., opiewającej bez mała na 600 mln zł. Asseco wówczas jako jedyne złożyło ofertę w przetargu. Kontrakt wygaśnie w październiku br. Kontrola NIK w sprawie tego postępowania doszła do konkluzji, że nie gwarantowało ono dotrzymania zasad uczciwej konkurencji. W ostatnich latach Asseco uzyskało także (w 2010 r.) dwie umowy z ZUS warte w sumie 652 mln zł.

Aktualnie toczące się postępowanie ZUS ogłosił już ponad rok temu, aby uniknąć wątpliwości podnoszonych przy poprzednim przetargu na KSI i dać czas także nowym firmom na przygotowanie się do ewentualnego przejęcia systemu. W ub.r. Asseco przekazało ZUS-owi pełnię praw autorskich do oprogramowania KSI.