Resort przygotowuje Rejestr Należności Publicznoprawnych, który ma działać od początku 2018 r. Wykaz będzie dostępny online. Znajdą się w nim przedsiębiorcy, którzy zalegają z daninami publicznoprawnymi (jak rozmaite podatki, ZUS, a nawet mandaty) na kwotę co najmniej 5 tys. zł wraz z odsetkami. Spis miałby objąć jedynie długi prawomocnie potwierdzone, które podlegają egzekucji. Dłużnik będzie miał prawo wniesienia sprzeciwu.

Rejestr ma umożliwić przedsiębiorcom lepsze sprawdzenie kontrahentów. Z drugiej strony dla fiskusa będzie formą nacisku na dłużników, aby zaczęli w końcu płacić.

Ministerstwo jeszcze nie ustaliło, w jaki sposób i komu będzie udostępniać rejestr. Problemem jest zgodność takiego spisu z regulacjami dotyczącymi ochrony danych. Według aktualnie branej pod uwagę opcji w sieci będzie można sprawdzić zaległości tylko tych dłużników, którzy się na to zgodzą. Czyli zanosi się na to, że część z nich w ogóle nie wyląduje na liście.

Pomysł utworzenia rejestru pojawił się w 2014 r. Według założeń przyjętych w ub.r., do przeglądania listy dłużników niezbędna będzie rejestracja zainteresowanych na portalu podatkowym Ministerstwa Finansów, tak aby każde sprawdzenie konkretnej firmy nie było anonimowe.