Dowody uczciwości trzeba będzie przedstawiać organom skarbowym jeszcze w trakcie trwania kontroli w firmie. Potem może być z tym problem – taką zmianę przepisów planuje Ministerstwo Finansów według „Dziennika Gazety Prawnej”. Celem jest przyspieszenie postępowań. Wprawdzie pozostanie możliwość dostarczania np. nowych dokumentów, świadczących na korzyść podatnika, już po zamknięciu kontroli, ale wówczas trzeba będzie przekonać urzędnika, że tych papierów nie można było pokazać wcześniej.

Zaostrzenie wymagań ma zapobiec sytuacjom, gdy możliwość dostarczania wniosków dowodowych po kontroli wykorzystywana jest przez przedsiębiorców celowo, aby przedłużyć postępowanie – tak to przynajmniej uzasadnia fiskus. W ocenie MF jest to „częsta sztuczka prawnicza służąca przewlekaniu procesów”.

Skomentował to prawnik cytowany przez dziennik. W jego ocenie trudno sobie wyobrazić, aby np. prokurator ustalał termin, w którym można wykazać niewinność oskarżonego, a potem nawet najbardziej wiarygodne dowody nie będą miały znaczenia.