W oświadczeniu wydanym w związku z aukcją na częstotliwość 800 MHz, którą przygotowuje UKE, Polkomtel nie szczędzi zarzutów wobec urzędu. Stwierdza mianowicie, że „w sposób oczywisty” preferuje kapitał zagraniczny, a dokładniej T-Mobile i Orange. Poprzez wspólną spółkę o nazwie Networks! obie korporacje mogą starać się łącznie o 20 MHz częstotliwości na wspomnianej aukcji, a Polkomtel razem z Midasem – o 5 MHz. Według spółki Zygmunta Solorza – Żaka w konsekwencji konkurenci mogą zaoferować klientom prędkość transmisji danych na poziomie 160 Mb/s, podczas gdy Polkomtel – 40 Mb/s.

W aukcji nie zapewniono równych szans – stwierdza Polkomtel. ”Jest to kompletnie niezrozumiałe, ponieważ w zakresie pasm częstotliwości 800-900 MHz T-Mobile i Orange działający w ramach spółki Networks! posiadają dziś więcej częstotliwości niż Polkomtel i Midas łącznie” – informuje w oświadczeniu Aleksandra Gieros-Brzezińska, kierownik Działu Komunikacji Korporacyjnej. Polkomtel oczekuje, że warunki aukcji zostaną wyrównane. UKE na razie nie odniósł się do zarzutów.

Aukcja dotyczy rezerwacji 12 częstotliwości z pasma 800 MHz oraz 2,6 GHz (w tym 5 z pasma 800 MHz), które mogą wykorzystane m.in. do rozwoju sieci LTE. Uczestnicy muszą zaoferować usługi w ciągu 1 roku od daty rezerwacji częstotliwości z pasma 800 MHz oraz w ciągu 3 lat w przypadku 2,6 GHz.