Już 75 proc.  firm IT w Polsce planuje w tym roku rekrutować i zatrudniać specjalistów IT zza wschodniej granicy – według badania Just Join IT.

To dobra wiadomość, bo napływ fachowców z Ukrainy, Białorusi i Rosji to szansa na wypełnienie luki kadrowej na polskim rynku.

„Tylko na Ukrainie to jest ok. 300 tys. osób. Biorąc pod uwagę, że w Polsce w dalszym ciągu mamy ok. 50 tys. wolnych miejsc pracy w IT, to gdyby udało nam się ich ściągnąć 10 proc., to już załatałoby nam dziurę na rynku pracy, w polskim ekosystemie IT” – wylicza Piotr Nowosielski, prezes Just Join IT, dla Newseria Biznes.

Ściągnięcie do Polski tylko 10 proc. ukraińskich specjalistów IT może zasypać lukę kadrową w branży – twierdzi ekspert.

Liczbę wakatów na naszym rynku na ok. 50 tys. ocenia raport DESI 2020. Jednak SoDA (Organizacja Pracodawców Usług IT) podaje szacunki wskazujące nawet na brak nawet 250 – 300 tys. programistów. Trzeba też wziąć pod uwagę to, że na polskie talenty polują firmy z zachodu Europy oraz z USA (47 proc. specjalistów w ub.r. otrzymało oferty pracy od podmiotów, które nie mają oddziałów w Polsce – według Devire).

Poszukują midów

Polscy pracodawcy zza Buga najchętniej ściągnęliby programistów na średnim poziomie zaawansowania (84 proc.). Juniorami jest zainteresowanych 16 proc.

Najbardziej poszukiwane technologie to JavaScript (49 proc.), Java (40,5 proc.) i DevOps (32 proc.). Najmniejszym zainteresowaniem cieszy się zaś język HTML i Support (oba po 2,7 proc.).

Piotr Nowosielski uważa, że przewagą konkurencyjną polskiego rynku dla ludzi ze wschodu jest bliskość kulturowa i geograficzna oraz stawki nie różniące się znacząco od zagranicznych.

Już 5 proc. aplikacji do polskich firm IT pochodzi z Ukrainy i Białorusi

„W tej chwili ok. 5 proc. wszystkich aplikacji do polskich firm IT pochodzi od osób narodowości ukraińskiej czy białoruskiej. Myślę, że do końca tego roku będzie to wartość co najmniej dwukrotnie wyższa” – prognozuje według Newserii szef Just Join IT.

60 proc. pracodawców spodziewa się trudności

Zainteresowanie pracą w polskich firmach to jedno, a możliwości zatrudnienia to drugie. Niemałą barierą są nadal kwestie formalne i urzędowe, co podkreślają także organizacje branżowe. Ich zdaniem konieczne są zmiany w ustawie o cudzoziemcach, aby szerzej otworzyć drzwi fachowcom IT zza Buga.

Badanie Just Join IT pokazuje, że w ocenie 60 proc. polskich firm zatrudnienie cudzoziemców ze wschodu wiąże się właśnie z formalnymi trudnościami.

Potrzebna jest gruntowna reforma w obszarze zatrudniania obcokrajowców, aby ułatwić pozyskanie doświadczonych specjalistów” – twierdzi Konrad Weiske, założyciel i wiceprezes SoDA.

Szybkie poszerzenie kadry specjalistów IT w kraju staje się sprawą decydującą o losie przedsiębiorstw z branży. Jeśli kroki zmierzające do systemowego rozwiązania problemu braku specjalistów nie zostaną w porę podjęte, może okazać się, że nie będzie miał kto pracować lub firmy stracą rentowność – ostrzega SoDA.