Mimo
rozwoju handlu internetowego i mobilnego w Europie tradycyjny sklep wciąż
pozostaje ważnym punktem, w którym detalista kontaktuje się z e-klientami. Jak wynika z badań przeprowadzonych ostatnio na zlecenie
Fujitsu wśród kadry zarządzającej europejskich przedsiębiorstw handlu
detalicznego, wysoka konkurencja wymaga od detalistów połączenia wydajności
procesów z wysoką jakością obsługi klienta kupującego zarówno w fizycznym
sklepie, jak i za pośrednictwem komputera lub smartfona.

 

Zdaniem
dwóch trzecich (65 proc.) wszystkich respondentów znaczenie tradycyjnych
sklepów w Europie znacznie wzrosło. Uważa tak aż 74 proc. respondentów z Włoch
i 68% z Francji, gdzie kultura kupowania na głównych ulicach handlowych jest
wciąż bardzo silna. O ile zakupy online zostały ogólnie uznane za najbardziej
atrakcyjny model dystrybucji z perspektywy klientów detalicznych (72 proc.),
to opinie respondentów w poszczególnych krajach na ten temat były bardzo
zróżnicowane. To oznacza, według producenta, że tradycyjne sklepy nie zostały jeszcze całkiem
wyparte przez internetowe. Wprawdzie w Niemczech aż 81 proc. badanych
stwierdziło, że najbardziej atrakcyjne dla ich klientów są zakupy online, ale
we Włoszech pierwsze miejsce zajął model „hipermarket i supermarket” (78 proc.)
zaraz przed „zakupami w centrum miasta” (71 proc.). W Wielkiej Brytanii głosy
rozłożyły się bardziej równomiernie pomiędzy różnymi opcjami zakupów.

Większość
tradycyjnych detalistów uważa, że sklepy fizyczne znajdą swoje miejsce w
przyszłości handlu. Jakość obsługi klienta staje się dla tradycyjnego sklepu
główną wartością dodaną.

Jednak oceniając
znaczenie modeli dystrybucyjnych dla przyszłości swoich firm w skali od 1 do
10, respondenci najbardziej docenili zakupy online, przyznając im
prawie 8 punktów.