E-commerce w czasach zarazy
W czasie domowej izolacji i zamkniętych galerii handlowych, kanał online jest dla wielu sklepów jedyną szansą na sprzedaż. Według danych platformy Shoper, sytuacja związana z pandemią koronawirusa spowodowała, że sprzedawcy zaczęli otwierać kolejne sklepy internetowe.
Decyzją polskiego rządu, zamknięte zostały obiekty handlowe powyżej 2 tys. mkw, nieczynne są wszystkie bary, restauracje oraz placówki rozrywkowe. Taki stan rzeczy przyczynił się do tego, że wielu przedsiębiorców próbuje się ratować sprzedając produkty online. – Zainteresowanie otwarciem sklepu internetowego, w marcu 2020 wzrosło o połowę w porównaniu z tym samym miesiącem w roku ubiegłym – podkreśla Oliwia Tomalik, Marketing Manager Shoper.
W porównaniu z podobnym okresem w 2019 roku, w marcu tego roku najwięcej nowych sklepów na platformie Shoper zakładano w branżach: książki i multimedia, spożywcza, upominkowa, zdrowie i uroda oraz dom i ogród.
Największe wzrosty notują branże: artykuły spożywcze (wzrost zamówień na poziomie 239%), zdrowie i uroda (apteki, drogerie online – 138% zamówień więcej) oraz elektronika i art. dziecięce. Dużym zainteresowaniem cieszyła się też branża upominkowa i sprzedająca książki oraz multimedia.
Średnia wartość koszyka, na początku 2020 roku była w branży upominkowej o 30% wyższa niż rok wcześniej, w komputerowej o 25%, dziecięcej niespełna 20%, a spożywczej – niewiele mniej. Sprzedaż względem lutego, urosła w branży spożywczej aż o 393%. Na przeciwległym biegunie – sport i podróże, notujące spadek sprzedaży na poziomie -24%. Mniejszym powodzeniem cieszą się też w ostatnich tygodniach ubrania (sprzedaż -22%).
Podobne aktualności
Co piąta firma w Polsce nie ma systemu do automatyzacji zakupów
Dla 73 proc. firm najważniejsza przy wyborze systemu zakupowego B2B jest łatwość integracji i wdrożenia.
Nowe przepisy w polskim e-handlu w 2024 r.
Wejdą w życie regulacje, które nakazują Allegro, Amazonowi i in. raportowanie skarbówce transakcji sprzedawców.