W polskim rolnictwie jest bardzo duży potencjał zastosowania technologii z obszaru Internetu rzeczy – wynika z analizy. Jak oceniła firma badawcza Beecham Research, IoT może pomóc rolnikom unowocześnić i zwiększyć produkcję o 70 proc. do 2050 r.

Specjalne systemy IoT można zastosować monitorowaniu i zarządzaniu plonami oraz hodowlą zwierząt, na bieżąco dostarczając danych np. o ich stanie zdrowia, albo optymalizować nawadnianie pól i pracę ludzi zatrudnionych na farmach. Czujniki mogą pomóc rolnikom i hodowcom nadzorować cały proces kontroli jakości.

Ponieważ w Polsce jest ok. 1,4 mln gospodarstw rolnych, potencjał zastosowania takich rozwiązań jest bardzo duży.

Rewolucja technologiczna w tym sektorze to konieczność, bo jak prognozuje ONZ, do połowy stulecia rolnictwo będzie musiało znacząco zwiększyć wydajność i wyżywić już 9 mld ludzi.

– W Polsce ogromną przestrzenią, w której może zaistnieć Internet rzeczy, jest rolnictwo, bardzo przez nas niedoceniane – uważa Katarzyna Pąk, dyrektor Działu Komunikacji i Marketingu w Ericsson Polska.

Prognozuje jednak, że nadchodzący rok będzie należał do rozwiązań Internetu rzeczy w przemyśle. Logistyka, transport i produkcja to rozwojowe rynki.

Z corocznego raportu „10 trendów konsumenckich na rok 2018”, opracowywanego przez Ericsson ConsumerLab w oparciu o badanie przeprowadzone wśród 30 mln ludzi, wynika, że nadchodzące miesiące upłyną również pod znakiem rozwoju technologii VR i AR.

Ponad połowa użytkowników rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej uważa, że reklamy będą niedługo nie do odróżnienia od rzeczywistych produktów. Konsumenci oczekują też możliwości używania języka ciała, ekspresji, intonacji i dotyku w interakcji z urządzeniami.

– Znikną przyciski i wyłączniki. Będziemy korzystać z urządzeń za pomocą twarzy, intonacji czy ruchu. Urządzenie będzie rozpoznawało, kto z niego korzysta, i to my swoim zachowaniem będziemy je uruchamiać – przewiduje przedstawicielka Ericsson Polska.

Źródło: Newseria