Mimo wzrostu rynek wciąż zmaga się z niedoborem kluczowych komponentów, co wpływa na harmonogramy dostaw.

Jak twierdzi firma analityczna Counterpoint Research, ożywienie, jakie nastąpiło na rynku komputerów osobistych w II połowie 2020 r., trwa nadal. Dostawy komputerów osobistych były w I kwartale 2021 r. większe o 45% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, osiągając poziom 75,6 mln urządzeń.  Na tak dobry wynik wpływ miał duży popyt w różnych kategoriach sprzętowych oraz słaba sprzedaż w Q1 2020, wynikająca z problemów wywołanych pandemią. Ze względu na sezonowość, wolumen dostaw komputerów osobistych spadł w Q1 2021 r. o 14% w porównaniu z Q4 2020 r.

Lenovo w I kwartale 2021 r. ponownie okazało się być liderem rynku (z udziałem 24,4%), drugie miejsce zajęło HP (22,9%), a trzecie Dell (16,5%). Na dynamikę rynku komputerów PC największy wpływ ma rosnąca sprzedaż notebooków do gier oraz urządzeń z segmentu konsumenckiego, przeznaczonych do pracy i nauki z domu (szczególnie Chromebooków).

Zdaniem analityków w II kwartale 2021 r. dostawy komputerów osobistych utrzymają swój poziom, a sześciu największych dostawców wciąż będzie dominować na rynku – z łącznym udziałem ponad 85%. Także wejście w drugą połowę 2021 roku przyniesie wzrosty na rynku, który będzie rósł z m.in. powodu  

powrotu uczniów do szkół (wprowadzających model hybrydowy). Dzięki dużym promocjom dobrze będą się sprzedawać modele premium, co może zmniejszyć udział Chromebooków w rynku. Counterpoint Research przewiduje, że – w porównaniu z ubiegłym rokiem – w całym 2021 dostawy komputerów PC na świecie wzrosną o 16,3% – do 333 mln urządzeń.

Niestety, dostawcy nadal borykają się z niedoborami kluczowych komponentów, takich jak układy PMIC (Power Management Integrated Circuit) i DDIC (Display Driver Integrated Circuits) oraz procesory. W rezultacie analitycy oceniają, że zamówienia są o 20-30% większe od rzeczywistych dostaw. Przewidują też, że duża luka pomiędzy popytem a podażą zniknie dopiero w pierwszej połowie 2022 r.