Z prognoz Market Research Future wynika, że w latach 2017-2023 wydatki na rozwiązania monitoringu wizyjnego będą rosły średnio o 18,73 proc. co roku. W większym tempie zwiększą się wydatki na oprogramowanie (+21 proc.) niż na sprzęt (+17 proc.).
 
Punktem wyjścia do tych wyliczeń była kwota, którą wydano globalnie w 2016 r. – czyli 28,5 mld dol. Prognoza przewiduje, że wzrost obejmie w równej mierze rozwiązania biznesowe, jaki i monitoring domowy. Systemy będą realizowały najróżniejsze cele – od zapewnienia odpowiedniego bezpieczeństwa domu czy budynków i terenów użyteczności publicznej, aż po usprawnienie procesów zarządzania obiektami firmowymi.

„Szacunki ekspertów wydają się raczej ostrożne – w ostatnich miesiącach obserwujemy bowiem prawdziwy boom wydatków na systemy monitoringu wdrażane w najróżniejszych lokalizacjach i celach” – komentuje Grzegorz Bielawski, Country Manager QNAP.
 
Według niego coraz więcej użytkowników – zarówno domowych, jak i biznesowych – poznaje możliwości nowoczesnych systemów nadzoru wizyjnego, dlatego coraz chętniej je wdrażają, licząc na podniesienie poziomu bezpieczeństwa w firmie czy domu, usprawnienie zarządzania obiektami.

Nowoczesne systemy są bardziej zaawansowane niż produkty sprzed kilku lat, jednak jak zauważa menedżer, użytkownicy zarówno domowi jak i biznesowi kierując się kosztami wdrażają często podstawowe systemy, wyposażone w bazowe funkcje monitorowania i archiwizowania nagrań.
 
Z kolei Marketsandmarkets przewiduje roczny wzrost na poziomie 13,1 proc. do 2023 r. , do wartości ponad 68 mld dol. Kwota ta obejmuje sprzedaż sprzętu, oprogramowania, nadzór wizyjny jako usługę, instalację i wsparcie.