Dług technologiczny to jeden z głównych „hamulcowych” rozwoju krajowych firm. Na ten problem wskazało 65 proc. przedsiębiorców w raporcie Polcomu i Intela „Inwestycje IT w kierunku rozwoju polskich firm w latach 2021-2022. Chmura i nowe technologie”.

Tylko brak odpowiednio wykształconej i doświadczonej kadry był wymieniany częściej. Jednocześnie krajowy biznes zdaje sobie sprawę z wartości, jaką dają dobrze rozwinięte działy IT. Nowe technologie zdaniem 69 proc. respondentów pomogą zasypać dług technologiczny i usprawnić działalność organizacji, a także zwiększyć przewagę konkurencyjną.

Ankietowani jako jeden z głównych sposobów ograniczenia długu wskazali przeniesienie środowiska IT i aplikacji do chmury – 67 proc. uważa, że rozwiązania cloud są głównym motorem zmian technologicznych w IT.

Zmiana modelu korzystania z infrastruktury IT na outsourcing pozwala zaoszczędzić nawet do 80 proc. dotychczas wykorzystywanych środków – wynika z danych Accenture.

Kosztowne zadłużenie

Według badania CISQ, łączny koszt oprogramowania niskiej jakości w USA w 2018 r. wyniósł 2,84 mld dol., z czego 18 proc. było spowodowane długiem technologicznym.

Po stronie software’owej składają się na niego m.in. niewykryte błędy w kodzie, niedostosowanie założeń projektu do rzeczywistości, presja czasowa wymuszająca mniejszą niż optymalna liczbę testów. Im starszy i większy system, tym ograniczenie długu jest trudniejsze.

Innym elementem jest sprzęt. Np. 5-letnie serwery generują trzy razy większe ryzyko błędów krytycznych niż nowe. Ponadto nowe technologie są zwykle projektowane dla środowisk nowszej generacji i mogą nie funkcjonować poprawnie na starszym sprzęcie. Eksperci radzą, by z powodu tych problemów i kosztów zadbać o to, by firmowe środowisko IT było regularnie wymieniane, aktualizowane i optymalizowane.