Szef teksaskiej firmy twierdzi, że pecety to wciąż bardzo dobry „wytrych”, który ułatwia dotarcie do dużej liczby klientów. Sprzedaż komputerów czy tabletów to również sposób na stały dopływ gotówki i utrzymanie wysokiego poziomu przychodów. W komentarzu dla CRN Michael Dell powiedział pół żartem pół serio, że „pogrzeb peceta zapowiadano już 25 razy, a termin ‘era post-PC’ został wymyślony przez IBM-a już w 1999 roku”.

– W tamtym czasie sprzedawano na świecie rocznie około 120 milionów pecetów. Teraz liczba ta wynosi 450 milionów. Z tego wniosek, że w ‘erze post-PC’ komputery mają się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej – mówi Michael Dell. 

Założyciel i właściciel Della podkreśla jednak, że jego firma zamierza koncentrować się przede wszystkim na rozbudowie oferty zaawansowanych produktów. To właśnie w nich tkwi potencjał na lukratywne kontrakty związane ze sprzętem sieciowym, storage’em, oprogramowaniem i usługami. Pecety to jedynie sposób na zwiększenie obrotów i dotarcie do użytkowników z pozostałą ofertą. Z danych Della wynika, że większość klientów, którzy decydują się na komputery tej marki, w następnej kolejności zamawia pozostałe produkty i usługi z oferty Della.

 

Badania i rozwój

Skoro o przyszłości koncernu mają decydować przede wszystkim innowacyjne produkty, producent musi zwiększyć nakłady na badania i rozwój. Wprawdzie sukces VRTX-a dowiódł, że specjaliści Della są nie mniej kreatywni, niż konkurencja, ale dotychczas wyraźnie brakowało im wystarczających funduszy na pełne rozwinięcie skrzydeł. Dość powiedzieć, że do tej pory Dell wydawał na R&D jedynie 1,5 proc. swoich przychodów, podczas gdy na przykład HP przeznacza na ten cel 2,8 proc., zaś Cisco aż 12 proc. ze swoich obrotów. Teraz proporcje te mają się zmienić na korzyść Della, w czym ma pomóc między innymi powołany właśnie Strategic Innovation Venture Fund z budżetem o wartości 300 mln dol. Pieniądze te są przeznaczone na rozwój nowych technologii w takich obszarach, jak cloud, security czy big data. Producent zapowiada też wydatek 60 mln dol. na przyspieszenie tempa prac nad nowymi rozwiązaniami storage’owymi. 

Dell nie zamierza natomiast wchodzić na rynek smartfonów, na którym – jak podkreślają przedstawiciele producenta – niewielu wytwórców cieszy się sensownymi zyskami. Natomiast jednym z obranych kierunków jest segment tabletów, a zwłaszcza urządzeń hybrydowych, jak Dell Venue 11 Pro z doczepianą klawiaturą i stacją dokującą do zewnętrznego monitora. 

Kolejna relacja z Dell World już wkrótce na CRN.PL.

Czytaj także nasze wcześniejsze relacje ze światowej konferencji Della:

Dell stawia na sprzedaż pośrednią
Dell: znaczące zmiany we współpracy z partnerami
.