O planach cięć donosi brytyjski serwis 'The Register’, powołując się na źródła w Dellu. W USA skala zwolnień miałaby być nieco mniejsza – zespoły odpowiedzialne za sprzedaż i marketing skurczą się – według niepotwierdzonych informacji – o 20 proc. Serwis szacuje, że sprzedażą i marketingiem zajmuje się około jedna trzecia ze 111 tys. pracowników Della na świecie. Zakładając, że cięcia dotyczą średnio 25 proc. stanowisk w tych działach, pracę straci ponad 9 tys. osób – wylicza 'The Register’.

Dell w oświadczeniu wydanym w związku z tymi doniesieniami stwierdził, że podane liczby są fałszywe. Dał jednak do zrozumienia, że zwolnienia mogą nastąpić. ’Wciąż oceniamy i wdrażamy rozwiązania, które zwiększą naszą efektywność operacyjną. Jeśli to konieczne, podejmiemy twarde decyzje, aby odnieść sukces w dłuższym terminie. Niektóre z tych decyzji mogą dotyczyć pracowników.’ – poinformował koncern.

W listopadzie ub.r. kontrolę nad spółką przejął szef i założyciel firmy, Michael Dell. Większą rolę w ofercie firmy mają odgrywać kompleksowe rozwiązania i usługi.