O tym, że rozwiązania chmurowe zamiast własnej infrastruktury są tańsze i bardziej efektywne od lat przekonują najwięksi dostawcy. Michael Dell, szef koncernu Dell Technologies, poszedł pod prąd. "Chmura publiczna jest dwa razy droższa niż on-premise" – oznajmił lider koncernu podczas wystąpienia otwierającego konferencję Dell EMC World w Las Vegas. Zaznaczył jednak, że tak twierdzi "wielu klientów" koncernu. Mocne słowa o chmurze publicznej uderzają m.in. w Microsoft, który jest kluczowym partnerem OEM Della, a inwestycje w usługi chmurowe mają być filarem rozwoju korporacji.

"Jeśli polegasz przede wszystkim na chmurze publicznej albo tylko na niej, w dłuższej perspektywie stajesz się niekonkurencyjny." – kontynuował szef Dell Technologies.

Wyjaśnił, że jego zdaniem wszystkie warianty cloud computingu mają swoje zalety, ale użytkownicy, którzy za bardzo polegają na jednym modelu, zwłaszcza na chmurze publicznej, sami sobie stwarzają problemy.

David Goulden, prezes firmy Dell EMC, przybliżył natomiast strategię chmury hybrydowej firmy, która – jak przekonywano – ma być optymalną opcją. Według niego obejmuje ona nie tylko oprogramowanie ogólnego przeznaczenia, lecz także aplikacje krytyczne, które według wielu przedsiębiorstw nie nadają się do chmury.

Michale Dell zapowiedział także oferowanie komputerów jako usługi (PC-as-a-Service). Bliższe szczegóły nowej koncepcji mają być znane w tym roku. Najwyraźniej jest to jednak rozwiązanie przeznaczone przede wszystkim dla klientów biznesowych, którzy zamiast kupować nowy sprzęt będą mogli korzystać z urządzeń, oprogramowania, wsparcia i serwisu w modelu abonamentowym – czyli na podobieństwo aplikacji dostępnych w chmurze.