Ze stanowiskami pożegnali się: dyrektor operacyjny Kristian Tear i szef marketingu Frank Boulben, oficjalnie składając rezygnację. Także dyrektor finansowy Brian Bidulka nie sprawuje już swojej funkcji, ale ma pozostać w firmie jako doradca nowego szefa. Posadę CFO  przejmie natomiast James Yersh, który pracuje w Blackberry od 2008 r. Z rady nadzorczej odszedł Roger Martin. John Chen nie ogranicza swej aktywności do wietrzenia firmy. Szuka także swojego następcy.

Słabnące z powodu spadającej sprzedaży swoich smartfonów Blackberry otrzymało zastrzyk finansowy w wysokości 1 mld dol. od swojego największego udziałowca – Fairfax Financial. Wsparcie jest konieczne, bo firma miała blisko 1 mld dol. straty w III kw. br. Zdaniem Chena potrzeba co najmniej 6 kwartałów (czyli do połowy 2015 r.) , aby firma stanęła na nogi. Do tego niezbędna ma być wymiana kierownictwa. John Chen był wcześniej prezesem Sybase.