Cyfrowe przyspieszenie nad Wisłą w 2021 r.
"Covid-19 zrobił dla cyfryzacji nad Wisłą więcej niż wszystkie rekomendacje Komisji Europejskiej" - uważa Robert Paszkiewicz z OVHcloud.
W 2021 r., poza chmurą publiczną, w kraju nastąpi także wzrost wykorzystania chmury prywatnej – według prognozy.
Przed lockdownem 73 proc. firm nie inwestowało w nowe technologie, a podczas pandemii wykorzystywało je już 91 proc. – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego z czerwca 2020 r.
Zmiany wywołane przez Covid-19 przyspieszyły odkładane latami decyzje. Jeszcze w prognozach z 2019 r., dotyczących 2020 r., Gartner przewidywał, że do 2021 r. inicjatywy dotyczące transformacji cyfrowej obejmą duże tradycyjne przedsiębiorstwa, ale będą trwały średnio dwa razy dłużej i kosztować dwa razy więcej niż zakładano.
„Covid-19 zrobił dla cyfryzacji nad Wisłą więcej niż wszystkie rekomendacje Komisji Europejskiej w tym temacie do tej pory” – komentuje Robert Paszkiewicz, odpowiedzialny w OVHcloud za region Europy Środkowo-Wschodniej.
Kluczowe czynniki wzrostu
W 2021 r. można spodziewać się jeszcze większego kroku naprzód w cyfrowym rozwoju kraju – przewiduje OVHcloud.
„Według naszych prognoz wartość rynku chmury obliczeniowej w Polsce, mimo zwolnienia gospodarki w wyniku Covid-19, będzie rosnąć” – uważa Tomasz Sobol, Cloud Product Manager CEE, OVHcloud.
Jak wyjaśnia na wzrostowy trend składa się kilka czynników: szybsza transformacja biznesów i przenoszenie kluczowych działalności przedsiębiorstw online, coraz większa potrzeba analizy gromadzonych zbiorów danych, a także zmiana modelu pracy na zdalną i co za tym idzie potrzeba dostępności do kluczowych zasobów czy systemów z dowolnego miejsca w Polsce.
Wzrost znaczenia lokalnych data center
Migracja do chmury krajowych użytkowników nie będzie jednak realizowana w jednym modelu.
„Firmy coraz częściej i sprawniej będą wdrażać strategię wielochmurową i hybrydową” – przewiduje menedżer OVHcloud.
Uważa, że w 2021 r., poza chmurą publiczną, nastąpi także wzrost wykorzystania chmury prywatnej, rozwijanej zarówno we własnych serwerowniach, jak i tych hostowanych u zewnętrznych dostawców, gwarantujących bezpieczne, optymalne kosztowo i wydajne połączenia prywatne.
„To sprawi, że wzmocni się znaczenie lokalnych centrów danych, które zapewniają dostępną od ręki szeroką gamę rozwiązań, niezbędnych do budowania zróżnicowanych i bezpiecznych środowisk IT” – twierdzi Tomasz Sobol.
Gartner wskazuje 3 drogi do chmury i radzi, jak przygotowując migrację opracować strategię dotyczącą cloud computingu.
Według światowych danych w III kw. 2020 r. wydatki na usługi w chmurze publicznej wzrosły nadspodziewanie mocno – o 1,5 mld dol., a pandemia przyspieszyła ten trend – według Synergy Research Group. Zwiększyły się zwłaszcza nakłady w PaaS (+37 proc. r/r).
Jak to było przed pandemią
Według badania Deloitte i ICAN Institute „Chmura publiczna w Polsce”, przeprowadzonego tuż przed pandemią, z usług chmury obliczeniowej korzystało 31 proc. polskich firm, a kolejne 22 proc. zamierza je wdrożyć w ciągu najbliższych 3 lat. Znakomita większość polskich przedsiębiorstw polegała na jednym dostawcy (84 proc.).
Ci, którzy nie korzystali z chmury, jako największą obawę wskazywali na bezpieczeństwo systemów i danych (43 proc.), trudności w integracji systemów (38 proc.) i rosnące koszty (32 proc.).
Podobne aktualności
21 proc. firm nie tworzy kopii zapasowych swoich danych
Za 67 proc. zdarzeń utraty danych odpowiada awaria sprzętu lub oprogramowania – według raportu.