Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi padł ofiarą cyberataku. „Aby zminimalizować jego skutki zdecydowaliśmy się na czasowe wyłączenie systemów informatycznych” – poinformował rzecznik ośrodka.

Jak podaje CSIRT NASK, szpital stara się prowadzić obsługę pacjentów z wykorzystaniem tradycyjnej dokumentacji. Działa oddział ratunkowy. Utrudniona jest diagnostyka. Taka sytuacja trwa od kilku dni – wynika z informacji. Nie jest jasne, jaki był charakter ataku (w sieci pojawią się przypuszczenia, że chodzi o ransomware), ani kim mogą być sprawcy. Prowadzone są działania, które mają doprowadzić do jak najszybszego ponownego uruchomienia systemów IT – według oficjalnego komunikatu.

Ostatnio w kraju odnotowano duży wzrost liczby cyberataków.

Microsoft informował o przeprowadzonych w październiku atakach na transport i logistykę w Polsce.

Od wybuchu wojny na Ukrainie obowiązuje w kraju trzeci stopień alarmowy Charlie-CRP, co dla podmiotów infrastruktury krytycznej (jak szpitale) oznacza m.in. obowiązkowe całodobowe dyżury administratorów i personelu ds. cyberbezpieczeństwa oraz analizę zasobów pod kątem możliwych ataków.