Większość firm rozumie potrzebę cyfrowej transformacji, jednak chcieć to nie znaczy móc – niemal 80 proc. ankietowanych przez EY przyznaje, że ich działania w obszarze cyfryzacji są hamowane w początkowej fazie.

Sprawdzono powody. Otóż koszmarem przedsiębiorców, którzy chcą inwestować w projekty IT, jest brak odpowiednich umiejętności pracowników – na ten problem wskazuje 65 proc. ankietowanych.

Kompetentni ludzie okazują się ważniejsi, niż pieniądze. Niewystarczający budżet jako największy hamulec wymieniło 59 proc. Doskwiera też brak modelu operacyjnego zakładającego procesy cyfryzacji (45 proc.) i strategii w tym zakresie (38 proc.).

Dlaczego inicjatywy cyfrowe w Twojej firmie „grzęzną”?

Źródło: EY Digital Investment Index 2020

Wysilają się i nie widzą efektów

W ponad 30 proc. firm brakuje kultury innowacji i eksperymentowania, a 34 proc. mierzy się z coraz większym naciskiem na cięcie kosztów. To może tłumaczyć dlaczego mniej niż 10 proc. respondentów badania EY (w tym również liderzy cyfrowej transformacji) deklaruje, że nie jest w stanie odczuć w pełni efektu swoich wysiłków podjętych na rzecz cyfryzacji przedsiębiorstw.

Nie wiedzą, jaki jest zwrot z inwestycji

Mniej niż jedna czwarta zarządzających ankietowanych przez EY przyznaje, że mierzy zwrot z cyfrowych inwestycji (RODI). Tymczasem inne wskaźniki KPI dotyczące wyników finansowych czy wydajności operacyjnej są powszechnie stosowane.

„Chociaż ponad trzy czwarte kadry kierowniczej twierdzi, że inicjatywy cyfrowe miały kluczowe znaczenie dla sukcesu ich organizacji w ciągu ostatnich dwóch lat, ustalenie dokładnych danych, pokazujących skalę i mierzalne efekty tego sukcesu wciąż trwa” – podsumowuje Michał Kopyt, partner EY, lider działu doradztwa technologicznego.

Ankietę przeprowadzili EY i Oxford Economics wśród 1001 menedżerów odpowiedzialnych za decyzje ws. IT (CEO, CDO – Chief digital officer, CFO, CSO, CIO) w firmach z różnych branż o rocznych przychodach powyżej 1 mld dol. (w tym jedna trzecia powyżej 10 mld dol.). 60 proc. respondentów pochodziło z obu Ameryk, 20 proc. z Europy, 20 proc. z regionu Azji i Pacyfiku. Badanie przeprowadzono w okresie wrzesień – listopad 2020 r.