W minionym tygodniu Sejm przyjął nowelizację, która nakłada CIT na spółki komandytowe od 2021 r. Tym samym obciążenie podatkowe wzrośnie do prawie 35 proc. (przy stawce CIT 19 proc.). Obecnie jest to 19 proc. PIT płaconego przez wspólników od dochodu, który przypada na nich w stosunku do udziału w zysku spółki komandytowej (to obciążenie pozostanie). Tzw. mali podatnicy (spółki o dochodach do 2 mln euro rocznie) zostaną obłożeni niższym 9 proc. CIT.

Ministerstwo Finansów uzasadnia, że nowe przepisy przyczynią się do walki z optymalizacją podatkową, do czego są wykorzystywane według resortu spółki komandytowe.

Przeciwnicy tego rozwiązania wskazują na ryzyko likwidacji spółek komandytowych, zmniejszony dopływ kapitału zagranicznego i brak czasu na przygotowanie do zmian. Obecnie podmioty komandytowe stanowią w Polsce ok. 7 proc. wszystkich spółek (40,6 tys. podmiotów – według danych z końca 2019 r.) – według danych przytaczanych przez Newserię.

Kto i ile odliczy
„Komplementariusz będzie miał prawo do odliczenia kwoty podatku zapłaconego już przez spółkę komandytową, proporcjonalnie do jego udziału w jej zysku. Natomiast komandytariusz uzyska możliwość zastosowania zwolnienia z opodatkowania w odniesieniu do 50 proc. dochodu. Tutaj jest jednak ograniczenie, ponieważ nie może to być więcej niż 60 tys. zł” – wyjaśnia dla Newseria Biznes Łukasz Koc, radca prawny w dziale prawa podatkowego Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.

Zakładają spółki nie dla podatków

Zdaniem eksperta spółka komandytowa nie jest wybierana ze względów podatkowych, lecz biznesowych. Dla przedsiębiorców działających w tej formule najważniejsze są warunki i zasady prawne dotyczące prowadzenia działalności przez spółkę komandytową (jak brak wymaganego kapitału zakładowego), natomiast kwestie podatkowe mają dla nich znaczenie drugorzędne – uważa Łukasz Koc.

Mało czasu na przygotowanie się do zmian

Zarówno przedsiębiorcy, jak i prawnicy zwracają uwagę na fakt, że projekt autorstwa Ministerstwa Finansów został przyjęty bardzo szybko i bez zapowiedzi, co większości podmiotów uniemożliwi odpowiednie przygotowanie się do nich.

Część wskazuje też, że podwójne opodatkowanie spółek komandytowych doprowadzi do likwidacji przedsiębiorstw prowadzonych w tej formie.

Nowy CIT powstrzyma inwestorów?

Radca prawny wskazuje też, że nowe przepisy mogą też negatywnie wpłynąć na poziom inwestycji zagranicznych w Polsce, ponieważ spółki komandytowe były do tej pory dość szeroko wykorzystywane przez inwestorów do rozpoczynania działalności w naszym kraju.

Lewiatan: posłowie nie posłuchali 128 organizacji i firm

Zdaniem Konfederacji Lewiatan obciążenie CIT-em spółek komandytowych zaszkodzi wielu polskim, rodzinnym firmom, a nie przyniesie dodatkowych pieniędzy do budżetu państwa.

Jak zauważa konfederacja, posłowie nie posłuchali apelu 128 organizacji biznesowych i przedsiębiorstw, by odrzucić tę ustawę jako szkodliwą dla biznesu. Nie przyjęli do wiadomości, że spółki komandytowe nie służą do optymalizacji podatkowej, oraz że w większości przypadków powoływane są przez polskich przedsiębiorców prowadzących opodatkowaną w kraju jednoosobową działalność gospodarczą.

„Nałożenie podatku na spółki komandytowe najdotkliwiej odczują firmy rodzinne. Rząd wprowadził dodatkowe obciążenia w okresie największego kryzysu gospodarczego od 30 lat. To jest działaniem na szkodę gospodarki i polskich przedsiębiorców” – komentuje Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.