Sąd w Norfolk w USA wydał wyrok w sprawie patentowej, jaką wytoczył koncernowi start-up Centripetal Networks. Uznał, że gigant nie tylko naruszył cztery patenty młodej firmy związane z bezpieczeństwem sieci, ale też uczynił to w sposób „umyślny i skandaliczny”, co chyba szczególnie nie spodobało się sędziemu. W rezultacie podbił 2,5-krotnie stawkę odszkodowania, do 1,9 mld dol., jakie gigant ma wypłacić start-upowi (jego szkodę wyceniono na 756 mln dol.).

Dodatkowo zasądzono także, że Cisco ma uiszczać przez najbliższe 5 lat 10 proc. opłaty licencyjnej na rzecz Centripetal Networks, oraz 5 proc. w kolejnych 3 latach, za korzystanie z rozwiązań tej firmy.

Pozew został złożony w 2018 r. Start-up twierdzi, że jego rozwiązania bezpieczeństwa sieciowego Cisco wdrożyło już po roku od ich opracowania. Miało to przyczynić się do znacznego wzrostu sprzedaży produktów Cisco. Gigant nie zgadza się z zarzutami. Utrzymuje, że opracowane przez firmę własne rozwiązania o wiele lat wyprzedziły to, co wymyślił start-up. Zapowiada odwołanie od wyroku.