Cisco zdecydowało o likwidacji swojej działalności w Rosji i na Białorusi. Zapowiada uregulowanie kwestii finansowych z tamtejszymi klientami, partnerami i dostawcami, w tym zwrot kosztów przedpłaconych usług i oprogramowania.

Po inwazji Rosji na Ukrainę koncern wstrzymał działalność w Rosji i na Białorusi, w tym sprzedaż produktów i usług. Zapewnił natomiast o wsparciu dla Ukrainy. Klienci z tego kraju mogą bezpłatnie odnawiać oprogramowanie lub usługi Cisco. Na rok za darmo zaoferowano także Webex. Koncern twierdzi również, iż zespół Talos pomaga ukraińskiemu rządowi w zabezpieczeniu infrastruktury.

Niedawno HP zapowiedziało wyjście z Rosji, a Microsoft znaczne ograniczenie działalności. Z kolei rosyjski oddział Google’a zbankrutował wskutek kar nałożonych przez władze i blokady kont. Koncern wycofał się z działań komercyjnych w Rosji, jednak nadal zamierza udostępniać w tym kraju swoje bezpłatne usługi.

Rosja będzie przejmować zarząd nad zachodnimi firmami

Zachodnie firmy opuszczają Rosję po tym, jak parlament w końcu maja br. uchwalił przepisy pozwalające na faktyczną nacjonalizację majątku zachodnich firm. Ustawa o zarządzaniu zewnętrznym pozwala państwu na przejęcie kontroli nad majątkiem przedsiębiorstw, które po 24 lutego (rozpoczęcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę) wyszły z rynku rosyjskiego „bez wyraźnych powodów ekonomicznych, w oparciu o antyrosyjskie nastroje”, a jednocześnie dostarczały niezbędne zdaniem władz dobra. Taki los może spotkać firmy, w których co najmniej 25 proc. udziałów mają właściciele spoza Rosji.

Państwowy zarząd zostanie wprowadzony na 18 miesięcy z możliwością przedłużenia. „Konieczne jest wprowadzenie zewnętrznego zarządzania, a następnie przekazanie tych przedsiębiorstw tym, którzy chcą pracować” – skwitował Władimir Putin według RTVI kwestię zachodnich firm zamykających się w Rosji.