W pierwszej połowie sierpnia najbardziej opłacało się kupować m.in. tablety i czytniki e-booków.  Nawet jedna trzecia drukarek i skanerów pod koniec sierpnia i w pierwszej połowie września była objęta obniżkami. Wrzesień przyniósł obniżki cen drukarek i skanerów. Po 15 września opłacało się kupować komputery i telefony – według danych ze „Szkolnego barometru cenowego” Dealavo i Deloitte. Porównuje on ceny najczęściej kupowanych artykułów w związku z rozpoczęciem roku szkolnego od końca lipca do września.

Z drugiej strony stwierdzono w drugiej połowie sierpnia br. wzrosty cen drukarek i skanerów oraz tabletów i czytników e-book’ów. Rozbieżności mogą wynikać ze sporych różnic między ceną minimalną a maksymalną tego samego produktu. W przypadku elektroniki wynosiła ona 60 proc.

W sumie niewielka grupa respondentów w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym zamierzała kupić skanery czy drukarki (18 proc.), tablety (16 proc.) czy subskrypcje cyfrowe (15 proc.).

 

260 zł na komputer

Według deklaracji pytanych w raporcie "Wyprawka szkolna 2019" (badanie przeprowadzonego w maju i czerwcu br.) w gospodarstwie domowym zamierzano przeznaczyć średnio 1718 zł na zakupy związane z powrotem do szkoły, z tego na komputer stacjonarny albo laptop – 15 proc. tego budżetu (262 zł). To średnia kwota dla wszystkich pytanych (ponad 1 tys. osób), która wskazuje, że sporo respondentów w ogóle nie zamierzało nabywać komputera z przeznaczeniem do nauki szkolnej w tym roku.

Na smartfon, telefon komórkowy lub smartwatch z kartą SIM w br. z okazji back to school respondenci zarezerwowali przeciętnie 6 proc. budżetu (102 zł).

Na pozostałą elektronikę pytani zamierzali przeznaczyć skromne kwoty – po ok. 3 proc. na drukarkę, skaner lub inne urządzenie komputerowe (58 zł) oraz na tablet lub czytnik e-booków (56 zł), po ok. 1 proc. na oprogramowanie lub kalkulatory (23 zł) i inne akcesoria elektroniczne, jak inteligentny zegarek, opaska sportowa (17 zł).

Sklepy stacjonarne z niewielką przewagą

Według deklaracji 54 proc. wydatków na komputery z okazji powrotu do szkoły trafia do sklepów stacjonarnych. Podobnie jest w przypadku telefonów i drukarek. Tablety są natomiast kupowane przede wszystkim w internecie (59 proc.).

U ponad trzech czwartych respondentów (76 proc.) dzieci uczestniczą w decyzjach zakupowych dotyczących PC i innej elektroniki przeznaczonej do nauki szkolnej.