Agencja EuroRating utrzymała rating kredytowy dla CD Projektu na poziomie BBB. Obniżyła jednocześnie perspektywę ze stabilnej na negatywną. Zmiana podejścia nastąpiła po raz pierwszy w dwuletniej historii ratingu spółki. Możliwość obniżenia ratingu oceniono na większą niż 1:3.

Negatywne podejście to m.in. efekt słabej premiery Cyberpunka 2077, spowodowanej błędami w konsolowej wersji gry.

Jak się niedawno okazało, sprzedaż tytułu w ub.r. (13,7 mln szt.) była niższa o ok. 1 mln kopii od średniej przewidywanej przez analityków, którzy brali już pod uwagę znane problemy z grą.

Zysk firmy za 2020 r. (1,154 mld zł) także nie spełnił oczekiwań (1,3 mld zł).

Analitycy: duży spadek sprzedaży gry

Jak utrzymuje EuroRating skala spadków sprzedaży Cyberpunka jest wyraźnie większa, niż zwykle w ciągu miesiąca od premiery dla gier z segmentu AAA (-96 proc., podczas gdy zwykle jest to 50-65 proc.).

Stwierdzono, że po dwóch miesiącach skala spadków sprzedaży Cyberpunka 2077 sięgnęła aż 99 proc. Istotny wpływ miało m.in. wycofanie tytułu ze sprzedaży w Sony PlayStation Store. Ponadto gwałtownie zmniejszyła się liczba osób grających w Cyberpunka na platformie Steam – w kwietniu było to średnio zaledwie kilkanaście tysięcy graczy, podczas gdy w grudniu ub.r. średnio ponad 330 tys., a w szczytowym momencie ponad 1 mln – informuje EuroRating.

„CD Projektowi będzie trudno odzyskać zaufanie graczy nawet, jeśli grę uda się ostatecznie poprawić do zadowalającego poziomu. Sprzedaż „Cyberpunka” w całym cyklu życia gry będzie więc najprawdopodobniej znacznie niższa niż pierwotnie można było oczekiwać” – stwierdzono w raporcie.

Jak zauważono, CD Projekt bazuje na pojedynczych dużych projektach, wprowadzanych do sprzedaży co kilka lat. Spółka posiada więc bardzo słabą dywersyfikację produktową,

Jako czynniki, które negatywnie mogą wpłynąć na ocenę wiarygodności kredytowej spółki wskazano m.in. kontynuację słabej sprzedaży Cyberpunka w 2021 r., dalsze zawieszenie sprzedaży gry na PlayStation Store, ewentualne opóźnienia aktualizacji, niekorzystne rozstrzygnięcia w sprawach sądowych wytoczonych przez inwestorów w USA, zbyt duże wydatki na przejęcia.

Niedawno prezes CD Projektu zapowiedział większą aktywność spółki w tym zakresie. Celem jest rozwój technologiczny studia.

Z kolei według spółki pozwy złożone w sądzie Kalifornii będą rozpatrywane w ramach jednego ewentualnego postępowania sądowego. Spółka zapowiada aktywną obronę przed wszelkimi tego typu roszczeniami.

CD Projekt nie cierpi na brak gotówki

Zwrócono jednak uwagę na szereg pozytywnych czynników dla przyszłej oceny ratingu, jak – obok wyższej od spodziewanej sprzedaży Cyberpunka – utrzymanie w najbliższych latach bezpiecznej struktury finansowania i braku zadłużenia finansowego, oraz dużej płynności finansowej.

Jednocześnie zdaniem analityków zasoby gotówki, jakimi dysponuje CD Projekt i konserwatywna polityka finansowa, zapewniają spółce wystarczające bezpieczeństwo finansowania, nawet w sytuacji słabszych wyników oraz pomimo rekomendowanej wypłaty pół miliarda złotych dywidendy z zysku za ub.r. Rada nadzorcza pozytywnie zaopiniowała wniosek zarządu w tej sprawie. Oznacza to, że 503,7 mln zł ma pójść na dywidendę, ale 628,5 mln zł zasili kapitał zapasowy spółki.