Dla 91 proc. ankietowanych Polaków oddawanie długów jest obowiązkiem moralnym, jednak w codziennych sytuacjach związanych z finansami przestrzeganie etycznych standardów nie jest już takie oczywiste – wynika z nowego raportu „Moralność finansowa Polaków”, opublikowanego przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych.

Według niego ponad połowa społeczeństwa akceptuje m.in. pracę na czarno po to, aby uniknąć ściągania długów z pensji, albo zakup bez rachunku, by uniknąć VAT.

Widoczna jest rozbieżność między deklarowanym poparciem Polaków dla normy nakazującej oddawanie długów, a dużym przyzwoleniem na nadużycia.

Indeks akceptacji nieetycznych zachowań finansowych w 2022 r. wyniósł 45,0 pkt, co oznacza, że blisko połowa Polaków jest skłonna usprawiedliwić w sferze finansów odstępstwa od obowiązujących norm prawnych bądź standardów etycznych. Dla porównania 2019 r. ten wskaźnik wyniósł 41,0.

Wartość Indeksu w ciągu ostatnich czterech lat utrzymuje się na poziomie przekraczającym dwie piąte, co pokazuje niski poziom etycznych standardów.

Niepokojący jest fakt, że Polacy są gotowi zaakceptować niemoralne, a nawet niezgodne z prawem zachowania w aż prawie połowie opisywanych przypadków.  

„Takie postępowanie ma również wpływ na poziom cen produktów i usług. W dobie rosnącej inflacji i stóp procentowych może bardzo niekorzystnie oddziaływać na całą gospodarkę” – komentuje Marcin Czugan, prezes zarządu Związku Przedsiębiorstw Finansowych.

Częściej na nadużycia w sferze finansów są gotowe przymknąć oko osoby młodsze niż starsze oraz mężczyźni niż kobiety. Kolejna prawidłowość, to wyższy poziom przyzwolenia na nadużycia gospodarstw, które zaciągnęły kredyt lub pożyczkę i mają problem z ich spłatą.

Najbardziej rygorystycznie respondenci oceniają wyłudzanie pieniędzy poprzez posługiwanie się fałszywymi dokumentami (10 proc. pytanych jest w stanie to zaakceptować).  

Kombinowanie na podatkach spotyka się zrozumieniem

Rozliczanie się bez faktury czy paragonu, by zaoszczędzić na podatku, to dopuszczalna opcja dla 55,7 proc. badanych. Z kolei dla pracy na czarno znajduje uzasadnienie niemal 2/3 pytanych Polaków (61,4 proc.). Na pocieszenie można dodać, że w obu przypadkach to nieco mniej niż przed rokiem. W ciągu roku nieznacznie spadło również poparcie dla zatajania informacji uniemożliwiających zaciągnięcie kredytu (51,5 proc.).

W pozostałych kwestiach, w porównaniu z deklaracjami składanymi w 2021 r., akceptacja nieetycznych zachowań wzrosła, w największym stopniu, w skierowanej przeciw ubezpieczycielom ewentualności zawyżania szkód, aby uzyskać wyższe odszkodowanie.