Zgodnie z projektem ustawy, przygotowanym przez Urząd Zamówień Publicznych, procedury przetargowe mają trwać krócej, cały proces będzie bardziej elastyczny (np. dzięki opcji modyfikacji umowy w trakcie postępowania), ograniczono formalności. Z założenia są to korzystne rozwiązania dla MSP. Udział w postępowaniach ma im ułatwić ponadto zmniejszenie wymagań finansowych oraz możliwość starania się tylko o część zamówienia. 

Wśród zmian upraszczających procedury przetargowe jest m.in. wprowadzenie oświadczenia przedsiębiorcy, iż spełnia on warunki udziału w przetargu. Zamawiający nie będzie mógł żądać od firmy dokumentów, którymi sam dysponuje lub może je znaleźć w ogólnodostępnych, darmowych bazach.

Aby procedura szła sprawniej, wprowadzony zostanie obowiązek komunikacji urzędów z wykonawcami i firmami starającymi się zamówienie wyłącznie drogą elektroniczną (ma to nastąpić do 2018 r.). W tym celu powstanie specjalna platforma internetowa. Koszt elektronizacji zamówień oszacowano na 79 mln zł.

Częściej mają być wykorzystywane negocjacje podczas postępowania. Ograniczono stosowanie najniższej ceny jako kryterium wyboru wykonawcy, ważniejsza ma być efektywność kosztowa zamówień. Kryterium najniższej ceny będzie można wprowadzić tylko w postępowaniach dotyczących produktów o ustalonych standardach jakościowych (czyli np. gotowych, dostępnych na rynku na urządzeń). Zamawiający będą mogli stosować inne kryteria wyboru, takie jak kwalifikacje startujących w przetargu. Mają liczyć się także takie aspekty jak ochrona środowiska (np. stosowanie przez wykonawcę ekologicznych materiałów) i zatrudnianie osób niepełnosprawnych.

Nowe przepisy powinny lepiej chronić rynek pracy, stąd m.in. ułatwiono wykluczenie wykonawców, którzy nie przestrzegają praw pracowniczych. UZP będzie miał większe możliwości kontroli postępowań.