Według Pulsu Biznesu najwięksi dystrybutorzy mogą być zamieszani w proceder wyłudzeń VAT-u w obrocie telefonami komórkowymi. Anonimowy informator gazety z organów ścigania twierdzi, że na końcu „karuzelowego” (prowadzącego do wyłudzeń podatku) łańcucha dostaw są często najwięksi gracze (wymieniono AB, ABC Datę, Action i Asbis), którzy eksportują smartfony, zwiększając swoje przychody i zyski, a także obniżając podatek. Czyli odnoszą biznesowe korzyści. PB zaznacza jednakże, że nie ma dowodów, iż duzi dystrybutorzy uczestniczą w tym procederze świadomie. Gazeta zwraca uwagę, że w 2013 r. (gdy gwałtownie przybrał na sile proceder wyłudzeń podatku w obrocie komórkami) znacznie wzrosły przychody dużych dystrybutorów, głównie dzięki eksportowi, m.in. telefonów. Według PB w ub.r. cztery wymienione spółki wyekspediowały za granicę komórki warte ponad 3 mld zł (same firmy nie podają liczb). Jednym z ich głównych dostawców ma być GPS Konsorcjum, które w ub.r. wypracowało 1,5 mld zł obrotów, podczas gdy w 2011 r. – kilkanaście mln zł.

Wymienieni dystrybutorzy protestują. Zdaniem zarządu AB artykuł jest wyrazem manipulacji. „Bezpodstawne oskarżenia ewidentnie wymierzone są przeciwko podmiotom odnoszącym sukces w ramach uczciwej gry rynkowej a pomagają tym, którzy coraz bardziej odstają od czołówki” – stwierdza zarząd spółki. 

Głos zabrała ABC Data:
'Uważamy, że wszelkie próby sugerowania, że ABC Data poszukując korzystnych cenowo ofert zakupu towarów tworzy możliwość popełnienia różnego rodzaju przestępstw, w tym polegających na niepłaceniu podatku VAT przez pośredników są nieuzasadnione. Nasze codzienne działania handlowe prowadzone są w dobrej wierze i poszanowaniu prawa. Występujące w niektórych publikacjach prasowych sugestie, jakoby ABC Data była beneficjentem procederu niepłacenia VAT przez inne podmioty, są próbą stosowania zasady zbiorowej odpowiedzialności za potencjalne czyny osób trzecich.'

Także przedstawiciel Actionu zaprzecza, jakoby firma miała coś wspólnego z karuzelą VAT czy też na niej korzystała.
'Mamy świadomość tego procederu, dlatego dokładnie zabezpieczaliśmy się przed ryzykiem. W ciągu ostatnich 2 lat podpisaliśmy umowy dystrybucyjne prawie ze wszystkimi liczącymi się producentami telefonów (z wyjątkiem Nokii), stąd znacznie wzrosły nasze obroty w tej kategorii produktów.' – wyjaśnia Sławomir Harazin, wiceprezes Actionu.

Wcześniej zarząd Imagisu, do którego należy GPS Konsorcjum, wydał oświadczenie (odnoszące się do innej informacji PB), w którym odrzuca sugestie, jakoby brał udział w nadużyciach.

„Informacje (..) sugerujące, że Imagis S.A. wraz ze spółką zależną GPS Konsorcjum sp. z o.o. brała udział w transakcjach, w których dochodziło do wyłudzeń VAT nie są prawdziwe. Wobec osób zarządzających jak i pracowników Imagis S.A. oraz GPS Konsorcjum Sp. z o.o. nie toczyło się, ani nie toczy obecnie jakiekolwiek postępowanie karne bądź karne skarbowe. Prowadzone do tej pory kontrole to standardowe czynności dokonywane w związku z działaniem przedsiębiorców w branży uznanej za narażoną na wyłudzenia VAT” – informuje spółka.

Według komunikatu uchybień nie stwierdzono, a finanse spółki sprawdzali również niezależni rewidenci. Firma zapewnia także, że wdrożyła procedury, które mają na celu uniknięcie transakcji prowadzących do wyłudzenia VAT.

W sprawie można spodziewać kolejnych oświadczeń i komentarzy zainteresowanych spółek. Będziemy je publikować na bieżąco.