W I poł. 2019 r. Arcus zwiększył sprzedaż skonsolidowaną o 11,3 proc., do 68,3 mln zł. Miał stratę operacyjną -1,96 mln zł, mniejszą niż rok wcześniej (-2,38 mln zł). Wynik netto przypadający akcjonariuszom również był na minusie (-1,73 mln zł wobec -2,64 mln zł przed rokiem).

Jak informuje zarząd w raporcie finansowym, zgodnie z przyjętą strategią rośnie ilość umów dzierżawy sprzętu, jak również przychody ze sprzedaży materiałów eksploatacyjnych (wzrost o 12 proc. r/r, do 2,55 mln zł). Dzięki temu w głównym segmencie – IT – wartość sprzedaży zwiększyła się z 45,7 mln zł do 52,4 mln zł. Rentowność sprzedaży w tym segmencie spadła jednak z 7,5 proc. do 6,2 proc., co spółka tłumaczy niższymi rabatami niż w ub.r. na zakup towarów.

Resztę obrotów grupy generują głównie przychody z usług (jak serwis, naprawa, utrzymanie, integracja, wdrożenia), które również wzrosły – o 1 mln zł do 13,9 mln zł, jednak rentowność była ujemna (-7,9 proc.) mimo poprawy wobec ub.r. Integrator wskazuje na brak wydatków ze środków unijnych na oferowane usługi i konieczność utrzymania zasobów. W 2018 r. zakończono według zarządu nierentowne projekty w segmencie usług, należy spodziewać się poprawy.

W wyraźnym dołku pod względem wyników był segment telemetryczny – przy przychodach niższych o ponad połowę niż w ub.r. – 228 tys. zł – strata wyniosła -386 tys. zł, co oznacza rentowność na ujemnym poziomie blisko -170 proc.

Na wynik miały wpływ opóźnienia po stronie klientów w uruchamianiu projektów telemetrycznych, a grupa musiała ponosić koszty utrzymania zasobów – wyjaśnia zarząd. Przekonuje, że w kolejnych okresach pozytywny wpływ na rentowność będzie miała realizacja kontraktów z tego segmentu, co jest jednak uzależnione od projektów prowadzonych przez duże firmy energetyczne.