Apple ograniczył zamówienia na nowe iPhone'y w I kw. br. o 10 proc. wobec pierwotnego planu – twierdzi japoński dziennik Nikkei. Według aktualnych zleceń z montowni sprzętu ma wyjechać 40 – 43 mln smartfonów. Poprzednio zakładano liczbę 47 – 48 mln. Według Nikkei to już druga korekta dotycząca modeli XR, XS oraz XS Max w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.

Na początku stycznia br. CEO Tim Cook podał zaskakująco słaby szacunek wyników za IV kw. 2018 r., tłumacząc to m.in. mniejszym popytem na iPhone'y, zwłaszcza w Chinach. Według firmy niedoceniono skali spowolnienia gospodarczego na jednym z największych rynków świata. CEO przekonywał już po ujawniu tych danych, że kwartalne wyniki nie są kluczowe dla koncernu. Najważniejsza jest według niego satysfakcja użytkowników w długim terminie i w tej kwestii Apple osiąga bardzo dobre rezultaty.

W I kw. br. w związku z chińskim nowym rokiem możliwe jest ożywienie na tym rynku, a wysokie ceny nowych modeli iPhone'ów mogą zrównoważyć spadek w ujęciu ilościowym – przypuszczają analitycy. Ile Apple sprzeda iPhone'ów w I kw. br., już się nie dowiemy. Koncern zdecydował, że nie będzie już podawał takich danych.