Niedobory półprzewodników zakłóciły produkcję sprzętu przez marki OEM w 2021 r., ale 10 największych firm zwiększyło wydatki na czipy o 25 proc., do blisko 200 mld dol. – ustalił Gartner.

Ta kwota mogłaby być jeszcze wyższa, bo popyt ze strony vendorów znacznie przekroczył możliwości produkcji czipów.

Było drożej co najmniej o 15 proc.

Co więcej marna podaż przyspieszyła podwójne rezerwacje producentów sprzętu i wywołała paniczne zakupy, powodując ogromny skok w wydatkach na półprzewodniki topowych marek.

Średnie ceny czipów półprzewodnikowych, takich jak mikrokontrolery, układy scalone ogólnego przeznaczenia (IC) i szerokiej gamy komponentów do zastosowań specjalnych, wzrosły co najmniej o 15 proc. w 2021 r.

Co kupowali najwięksi

Apple i Samsung w 2021 r. jak zwykle wydali najwięcej na półprzewodniki (odpowiednio ponad 68 mld dol. oraz blisko 46 mld dol.). Obie marki są na szczycie rankingu od 2011 r., czasem zamieniając się kolejnością.

Apple zwiększył zwłaszcza swoje wydatki na pamięci: o 36,8 proc., a na inne układy o 20,2 proc. w 2021 r. Ograniczył natomiast zapotrzebowanie na procesory obliczeniowe (MPU) do własnych, zaprojektowanych przez siebie procesorów.

Samsung wydał na pamięci o 34,1 proc. więcej w ub.r., a na inne czipy o blisko 24 proc. Wzrost wydatków na pamięci był wynikiem nie tylko wyższych cen, ale też ekspansji Samsunga na rynku sprzętu, zwłaszcza smartfonów oraz na rynku SSD.

Huawei był niedawno w Top 3, ale amerykańskie embargo zablokowało mu dostęp do komponentów, stąd spadek na 7 pozycję.

Inni chińscy producenci smartfonów, jak BBK Electronics i Xiaomi, znacznie zwiększyli zakupy półprzewodników, o ponad 60 proc., kompensując utratę udziału w rynku przez Huawei.

W sumie firmy z Top 10 w 2021 r. wzięły na siebie 42 proc. wydatków na całym adresowalnym rynku (TAM) półprzewodników, który osiągnął wartość 583,5 mld dol. – według danych Gartnera.

Źródło: Gartner