Apple złożył pozew przeciwko Qualcommowi w Wielkiej Brytanii. To nowa odsłona patentowego konfliktu między firmami. Wcześniej Apple poszedł do sądów w USA i Chinach, domagając się od amerykańskiego producenta czipów odpowiednio 1 mld dol. oraz 1 mld juanów. Szczegóły pozwu nie są znane. Apple od jakiegoś czasu kwestionuje praktyki biznesowe kontrahenta.

Według Apple'a Qualcomm domaga się za licencję za korzystanie ze swoich patentów (m.in. w iPhone'ach) 5-krotnie większej stawki niż inni producenci półprzewodników. Apple żąda zwrotu kosztów, które jego zdaniem Qualcomm nienależnie pobrał. Wraz z modelem iPhone 7 Apple wyposażył część smartfonów w procesory Intela.

Qualcomm odrzuca roszczenia Apple'a. Twierdzi, że składając pozwy gigant chce wywrzeć presję w celu uzyskania niższych cen.

Także amerykańskie władze wzięły pod lupę Qualcomma. Rządowa komisja ds. handlu (FTC) od kilku tygodni sprawdza kontrakty licencyjne firmy. Doszła ona do podobnego wniosku, co Apple, uznając, że Qualcomm oczekuje za dużo za dostęp do swoich licencji.