Analitycy Domu Maklerskiego BOŚ obniżyli cenę docelową akcji Comarchu do 163,40 zł z 205 zł, a rekomendację do "sprzedaj" (poprzednio: "trzymaj"). Raport wydano 4 września przy cenie 178,45 zł za akcję.  

Analitycy prognozują, że zysk netto Comarchu wyniesie 64,4 mln zł w 2017 r. wobec 73 mln zł w 2016 r. i będzie to drugi rok w tym stuleciu, w którym spółka odnotuje niższą dynamikę EBITDA (r/r). DM BOŚ wskazuje na połączenie trzech niekorzystnych czynników: zauważalny wzrost ogólnych kosztów zatrudnienia, bardzo prawdopodobny spadek (w ujęciu rok do roku) przychodów z licencji oprogramowania o wysokiej marży oraz niekorzystne dla Comarchu kursy walutowe (silny złoty w stosunku do dolara i euro).

W ocenie DM BOŚ przewidywania rynku co do zysku grupy w 2017 r. są zbyt optymistyczne (np. konsensus Bloomberga/PAP przewidujący EBIDTA na poziomie 176,6 mln zł/174,2 mln zł, w porównaniu do prognozy DM BOŚ – 138,2 mln zł).

Wyniki Comarchu w II kw. br. analitycy oceniają jako bardzo słabe. Przychody spadły o 9 proc., w tym o 31 proc. w przypadku wysokomarżowego oprogramowania własnego. EBIDTA zmniejszyła się o 40 proc., a zysk operacyjny – o 70 proc. Według domu maklerskiego przed stratą operacyjną uchroniły grupę wpływy w segmencie sportowym (sprzedaż zawodnika Cracovii).

Na II poł. 2017 r. DM BOŚ przewiduje wzrost przychodów co najmniej o 3 proc., ale jego zdaniem jego struktura będzie podobna jak w I poł. br. Tzn. można spodziewać się mniejszego udziału w obrotach – w porównaniu rok do roku – sprzedaży wysokomarżowych licencji oprogramowania własnego Comarchu.