Amerykański koncern UC składa wniosek o ochronę przed wierzycielami i restrukturyzację
„Działania te nie będą miały wpływu na klientów i partnerów" - zapewnia firma.

Dostawca rozwiązań do komunikacji i współpracy liczy na szybkie postępowanie restrukturyzacyjne i redukcję wierzytelności o 75 proc.
Avaya złożyła w sądzie w Teksasie wniosek w ramach Chapter 11 (można go porównać do postępowania restrukturyzacyjnego w Polsce). Już drugi raz w ciągu minionych kilku lat decyduje się na taki krok.
Jak się okazuje, niezabezpieczone roszczenia o wartości milionów dolarów wobec firmy mają m.in. Verint Americas (na kwotę blisko 23 mln dol.), Microsoft (9 mln dol.) i producent ODM Wistron (8,9 mln dol.).
W swoim wniosku do sądu Avaya wymienia łączne aktywa o wartości od 1 do 10 mld dol. i zobowiązania o wartości od 1 do 10 mld dol. Podaje liczbę wierzycieli w przedziale od 25 tys. do 50 tys.
Avaya zapewnia że „działania te nie będą miały wpływu na klientów firmy, partnerów handlowych i strategicznych, dostawców, sprzedawców ani pracowników”.
Zadłużenie spadnie z 3,4 mld dol. do 800 mln dol.
Spodziewa się, że restrukturyzacja nie potrwa długo i zostanie zakończona w ciągu 60 do 90 dni. W jej rezultacie całkowite zadłużenie firmy zmniejszy się o ponad 75 proc., z ok. 3,4 mld dol. do ok. 800 mln dol. – zapowiada Avaya i informuje, że zapewniła już sobie ok. 780 mln dol. finansowania.
Restrukturyzacja ma zapewnić firmie większą elastyczność finansową i podnieść inwestycje w produkty i usługi, w tym w platformę chmurową. Strategia Avayi zakłada stopniowe przeniesienie swojego portfolio i klientów do chmury.
1,4 mld dol. straty i zmiana CEO
Złożenie wniosku następuje po miesiącach spekulacji na temat ogłoszenia upadłości. W maju ub.r. Avaya poinformowała, że nie osiągnęła celu przychodów i odnotowała znaczny spadek zysków. Przychody spadły o 20 proc. w III kw. finansowym, zakończonym 30 czerwca 2022 r., do 577 mln dol., a strata netto sięgnęła aż 1,4 mld dol. (głównie wskutek odpisów). Ze stanowiskiem pożegnał się dotychczasowy dyrektor generalny Avayi od 2018 r., Jim Chirico, a nowym CEO został Alan Masarek.
We wrześniu ub.r. Avaya informowała o planie ograniczenia kosztów o 225 – 250 mln dol. Celem zmian miało być dostosowanie struktury kosztów do biznesu kontraktowego (w modelu usługowym).
„Wzmocnienie struktury kapitałowej Avaya jest kluczowym krokiem do pełnej realizacji naszej transformacji i cieszymy się, że możemy iść naprzód jako dobrze skapitalizowana firma z jednym z najsilniejszych bilansów w naszej branży, który obejmuje znaczne środki pieniężne na inwestycje w nasz sukces” – oświadczył Alan Masarek.
Poprzednio Avaya skorzystała z Chapter 11 w 2017 r. pomyślnie kończąc restrukturyzację, która umożliwiła obniżenie zadłużenia firmy o ok. 3 mld dol.
Podobne aktualności
Kłopoty Avayi. Nowy CEO ma plan naprawczy
Firma zakoczyła spadkiem przychodów 20 proc., zwolniono dotychczasowego CEO. Nowy szef przekonuje, że dostawca ma dobre perspektywy.
„Wysoce komplementarne” partnerstwo światowych firm
Ogłoszono strategiczny sojusz globalnych graczy. Wzajemnie udostępnią swoje rozwiązania.