Amazon zbanował na swojej platformie sprzedażowej ok. 600 chińskich marek i 3 tys. sprzedawców z Chin. Uzasadnia, że wykorzystywali oni sfałszowane albo kupione opinie.

Jak podaje The Verge gigant zamknął swój marketplace także dla marek akcesoriów IT i gadżetów elektronicznych, jak Aukey, Chaotech, Mpow, Rav-Power, Taotronics, Vava.

Spreparowane opinie, recenzje czy lajki są dużym problemem w całym e-commerce. Jaka jest jego skala pokazują dane Amazona, który w 2020 r. skasował w swoich serwisach ponad 200 mln opinii zidentyfikowanych jako fałszywki. Gigant wydaje rocznie aż 700 mln dol. na oprogramowanie i pracowników, którzy tropią i usuwają oszustwa czy manipulacje (w tym także oferty z podróbkami towarów).

Wojna przeciw fałszywkom trafiła do UOKiK

Oszukańcze wpisy czy kliki zalewają również polski internet. Fundacja Instytut Ochrony Praw Konsumentów alarmowała niedawno, że nawet połowa opinii o produktach, rzekomo zamieszczanych przez użytkowników, może być fałszywa.

Organizacja zawiadomiła UOKiK w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów zarówno przez firmy produkujące na zlecenie opinie, polubienia i kliki, jak i przez podmioty korzystające z takich „usług”. UOKiK w lipcu br. informował, że analizuje temat.