To Allegro przedstawiło rządowi projekt rozwiązań, które pomogą lepiej nadzorować e-handel z Chinami i egzekwować podatki – wynika z informacji "Rzeczpospolitej". Kluczową rolę w tym systemie miałaby odegrać Poczta Polska. Zgodnie z propozycją każda przesyłka np. z Chin o grubości ponad 20 mm miałaby zostać potraktowana jak dostawa towaru, od którego będzie pobierany VAT.

Koncepcja nie podoba się jednak poczcie, która obawia się drastycznego spadku liczby listów i paczek z Chin, co w rezultacie oznaczałoby, że straci na tym interesie. Na dodatek musiałaby ponieść koszty związane ze ścisłym nadzorem ruchu przesyłek spoza UE.

Uszczelnienie systemu kontroli e-handlu z Chinami mogłoby uderzyć w AliExpress – jest to najbardziej rozpoznawalny w kraju zagraniczny serwis e-handlu – zna go 30 proc. internautów kupujących w sieci poza Polską – według Gemiusa. Allegro zapewnia jednak, że działa w interesie 125 tys. przedsiębiorców handlujących za pośrednictwem Allegro, którzy muszą rywalizować z nieuczciwą konkurencją sprzedawców, sprowadzających produkty z Chin bez należnych podatków i ceł.