Inwestor CD Projektu chce, by poleciały głowy
"Całkowite przerażenie i niedowierzanie jak rozwija się firma". Jeden z inwestorów CD Projektu domaga się dymisji w zarządzie spółki.
Ludzie z zarządu CD Projektu są jednocześnie znaczącymi udziałowcami spółki.
Brytyjska firma Abri Advisors domaga się dymisji w zarządzie CD Projektu. Inwestor miał napisać list do zarządu, w którym wyraża „całkowite przerażenie i niedowierzanie rozwojem firmy w ciągu ostatnich 12 miesięcy”. Twierdzi, że wypowiada się w imieniu wszystkich akcjonariuszy – według Bloomberga.
„Gdybyś spróbował celowo popełnić tak wiele błędów, co ci faceci, nie sądzę by się udało” – komentuje CEO Abri, Jeffrey Tirman.
Oczekuje przedstawienia przez spółkę planu, jak zamierza poradzić sobie z problemami, naprawić wizerunek marki i odzyskać zaufanie klientów i akcjonariuszy.
Odwołamy radę nadzorczą, jeżeli rada nie usunie szefów spółki
Szef Abri zapowiada, że będzie namawiać innych akcjonariuszy do zmiany rady nadzorczej, jeżeli ta niezwłocznie nie odwoła prezesa Adam Kicińskiego i wiceprezesa Marcin Iwińskiego.
Ludzie z zarządu największymi udziałowcami
Nie wiadomo, ile udziałów ma Abri Investors. Wiadomo natomiast, że znaczącymi akcjonariuszami CD Projektu są ci, których usunięcia chce inwestor.
Adam Kiciński ma ponad 4 proc. akcji, a Marcin Iwiński blisko 12,8 proc. Do tego zasiadający w zarządzie Piotr Nielubowicz posiada 6,8 proc. papierów. Jeden z założycieli spółki, Michał Kiciński (i brat Adama Kicińskiego) ma prawie 10,4 proc.
W sumie dyrektorzy wraz z Michałem Kicińskim mają ok. 34 proc. udziałów, a do odwołania członków rady nadzorczej potrzeba większości 3/5 (60 proc.) – zauważa Bloomberg.
Tym samym żądanie Abri raczej się nie ziści i można je odczytać co najwyżej jako wyraz niezadowolenia z poczynań zarządu, w związku z fatalną premierą Cyberpunka 2077 i w konsekwencji załamaniem kursu akcji spółki. Od szczytu z ub.r. straciły na wartości o ponad 50 proc. Skutki błędów w Cyberpunku nadal dają o sobie znać – w I kw. 2021 r. CD Projekt miał wyniki grubo poniżej oczekiwań analityków.
CD Projekt zapowiedział, że odpowiedź na list Abri uzgodni z przewodniczącą rady nadzorczej, Katarzyną Szwarc – informuje Bloomberg. W końcu maja radę nadzorczą CD Projektu powołano na nową kadencję. Abri nie wzięło udziału w zgromadzeniu akcjonariuszy głosujących m.in. nowy skład rady.