Amerykańska Federalna Komisja Handlu (FTC) twierdzi, że Adobe ukryło najważniejsze warunki „rocznego planu subskrypcji z płatnością miesięczną” i tak je ustaliło, aby zniechęcić klientów do rezygnacji.

„Biorąc pod uwagę szkody i irytację wyrządzane konsumentom przez ukryte warunki, ukryte opłaty i skomplikowane procedury anulowania, nic dziwnego, że nazywane są one opcjami negatywnymi” – stwierdzono na blogu FTC.

Departament Sprawiedliwości po powiadomieniu przez FTC zarzucił Adobe i dyrektorom korporacji ukrywanie opłat związanych z rocznym planem subskrypcyjnym z płatnością miesięczną, co miało utrudniać konsumentom rezygnację z subskrypcji. Pozew w tej sprawie trafił do sądu w Kalifornii. Stwierdzono w nim, iż koncern nie podaje w jasny sposób istotnych warunków, np. tego, że przy anulowaniu planu w pierwszym roku zostanie naliczona „opłata za wcześniejsze rozwiązanie” (50 proc. pozostałych płatności).

FTC mówi wręcz o „ukrywaniu szczegółów umowy”. Pozew zarzuca też Adobe utrudnianie konsumentom anulowania subskrypcji oraz że opłata za wcześniejsze rozwiązanie ma ich od tego powstrzymać.

Konsumenci przy próbie anulacji mieli napotykać np. na zrywane połączenia i przerywane czaty. Pozew zarzuca koncernowi i jego dyrektorom (prezesowi działu mediów cyfrowych firmy Wadhwani oraz wiceprezesowi Sawhneyowi) naruszenie amerykańskiej ustawy ROSCA (o przywracaniu zaufania kupujących online) i ustawy o FTC.

Adobe nie zgadza się z zarzutami. Zamierza bronić swoich racji przed sądem.

„Usługi subskrypcyjne są wygodne, elastyczne i opłacalne, dzięki czemu użytkownicy mogą wybrać plan, który najlepiej odpowiada ich potrzebom, harmonogramowi i budżetowi. Naszym priorytetem jest zawsze zapewnienie naszym klientom pozytywnych doświadczeń. Zapewniamy przejrzystość warunków naszych umów subskrypcyjnych i mamy prosty proces anulowania. Odrzucimy roszczenia FTC w sądzie” – oświadczył Dana Rao, główny prawnik Adobe.