Nowa administracja w Waszyngtonie wytoczyła kolejne działa w wojnie wypowiedzianej Huawei przez Donalda Trumpa. Zaostrzyła warunki licencji, pozwalających amerykańskim firmom na dostarczanie produktów chińskiemu koncernowi – podaje Reuters (takie zezwolenia są niezbędne w związku z obowiązującym embargiem).

Wśród ograniczeń jest np. zastrzeżenie, że dostarczanych produktów nie można używać w urządzeniach 5G lub w powiązaniu z 5G. Zakaz w innej licencji obejmuje nie tylko 5G, lecz także wykorzystanie w armii, infrastrukturze krytycznej, aplikacjach chmurowych, centrach danych. Kolejny wymóg to możliwość kontroli zapasów Huawei na żądanie władz USA.

300 wniosków o licencje

Nowe ograniczenia wpisują się w decyzję Donalda Trumpa, który jak informuje Reuters odmówił udzielenia ponad 100 licencji na dostawy dla Huawei warte blisko 120 mld dol., a zatwierdził cztery o wartości 20 mln dol. Na rozstrzygnięcie czeka ok. 300 wniosków o licencje (co pokazuje, ile firm z USA chce handlować z Huawei) wartych blisko 300 mld dol.

Sankcje wprowadzone w maju 2019 r. i utrzymywane ostatnio w ostrzejszej formie wyraźnie już podgryzają biznes chińskiego koncernu. W tym roku firma zmniejszy dostawy smartfonów aż o 60 proc. – jak wynika z nieoficjalnych informacji.

Embargo nałożone na dostarczanie podzespołów i oprogramowania zaburza łańcuch dostaw dla Huawei. Ponadto nadal jest ryzyko wykluczenia chińskiego koncernu z infrastruktury 5G w różnych krajach. Ratunkiem dla Huawei może być rozwój biznesu chmurowego.