Jeden z największych producentów PC zmuszony jest spowolnić produkcję laptopów – poinformowała „The Guardian” dyrektor operacyjna Acera, Tiffany Huang. Jak stwierdzono, ceny urządzeń pójdą w górę.

Ograniczenia zostały wymuszone przez problemy z dostępnością półprzewodników. Dostawcy nie nadążają z produkcją czipów praktycznie do każdej elektroniki i to w sytuacji, gdy zapotrzebowanie na PC i inny sprzęt w czasie pandemii bije kolejne rekordy.

Acer daje radę zaspokoić tylko 50 proc. popytu

Z dostępnością podzespołów do PC jest już tak źle, że Acer może zaspokoić na bieżąco jedynie połowę światowego popytu – przyznała dyrektor.

Można więc porzucić nadzieje na szybką poprawę. W ocenie firmy niedostatek czipów będzie miał poważny wpływ na produkcję urządzeń co najmniej do II kw. 2022 r.

Zdaniem dyrektor Acer będzie zmuszony produkować na zwolnionych obrotach do I lub II kw. 2022 r.

W I kw. 2021 r. Acer wprowadził na światowy rynek 4,9 mln notebooków – według Strategy Analytics. To więcej o 94 proc. (+2,4 mln szt.) niż przed rokiem, ale i tak jak się okazuje jest to o wiele za mało, aby pokryć aktualne zapotrzebowanie.

Więcej dla edukacji

W obliczu niedoborów producent więcej zasobów postanowił przeznaczyć na portfolio urządzeń dla edukacji, niż na portfolio gamingowe – poinformowała dyrektor.

W prognozie z maja br. firma analityczna Gartner ocenia, podobnie jak Acer, że niedobory półprzewodników potrwają co najmniej jeszcze przez rok, do II kw. 2022 r. Skutkiem obok ograniczenia produkcji będzie wzrost cen urządzeń.