W okresie lipiec-wrzesień 2015 r. (I kw. roku finansowego 2015/2016) grupa AB wypracowała ponad 1,5 mld zł przychodów, czyli podobnie, jak rok wcześniej (+0,7 proc.). EBIDTA również była na ubiegłorocznym poziomie (-0,1 proc.) – 22,7 mln zł. Zysk netto spadł jednak o 13,5 proc., do 13,1 mln zł. Zarząd wyjaśnia, że wyniki są obciążone kosztami inwestycji w centrum logistyczne w Magnicach oraz migracji magazynu ze starego obiektu we Wrocławiu. Łącznie te koszty w III kw. nie przekroczyły 2 mln zł. Zysk netto został obciążony kwotą 1,6 mln zł. Po skorygowaniu o wydatki na Magnice zysk AB w III kw. spadł nie o 13,5 proc., lecz o 2,8 proc. rok do roku, do 14,7 mln zł. 

Sprzedaż AB na polskim rynku według szefa firmy zmniejszyła się o 9 proc. ze względu na mizerny popyt. Jego zdaniem obecnie trudno powiedzieć, czy jest to trwałe zjawisko. Według szefa spółki wynik w Polsce i tak jest niezły. – Rośliśmy kosztem konkurencji – twierdzi prezes Andrzej Przybyło.

Duże wzrosty w Czechach

Na tle słabego polskiego rynku wyróżniała się sprzedaż w Czechach – wzrost przychodów należącej do grupy spółki ATC wyniósł w III kw. 19,24 proc., do 654,8 mln zł, a w trzech kwartałach br. – 25,3 proc., do 1,87 mld zł. W dużej skali wzrósł zysk netto – o 32,4 proc. w III kw., do 5,5 mln zł oraz o 33,17 proc. w kwartałach I-III br., do 14,82 mln zł. Czyli ostatnio działalność za południową granicą przyniosła AB już ponad 40 proc. zysku za cały kwartał. Według szefa spółki dobry wynik jest związany z wyraźną poprawą koniunktury gospodarczej w Czechach. Ożywienie powinno przełożyć się na dobre wyniki ATC także w kolejnych kwartałach.

Po trzecim kwartale tego roku umocniliśmy się na pozycji numer jeden w regionie CEE w dystrybucji IT podkreśla Andrzej Przybyło, prezes AB. Zapewnia, że grupa zwiększyła dystans do najbliższego konkurenta do 1 mld zł wartości sprzedaży (rok temu było 0,4 mld zł różnicy).

Ponownie spadły koszty sprzedaży i ogólnego zarządu – do 2,6 proc. Grzegorz Ochędzan, członek zarządu ds. finansowych w AB, wyjaśnił, że cykl konwersji gotówki w III kw. wzrósł do 38 dni wobec 31 dni przed rokiem w związku ze wzrostem rotacji zapasów (z 36 do 45 dni), a to wynikało z kolei z poszerzania asortymentu RTV i AGD oraz przygotowań do obsługi kontraktów HP w segmencie Enterprise (HP Networking i HP Business Critical System). AB podaje, że w III kw. br. sprzedała serwery o wartości 58 proc. wyższej niż rok temu, podczas gdy cały polski rynek serwerów wzrósł o 1 proc.

E-commerce przyszłości

Spółka wskazała także istotne kierunki rozwoju. Szczególnie podkreślano znaczenie e-commerce. – To jest przyszłość biznesu. Kto nie będzie miał dobrej pozycji w e-commerce, zostanie zepchnięty do niszy – przewiduje prezes Andrzej Przybyło.

AB rozwija e-commerce na różne sposoby, m.in. utworzyło platformę do postawienia e-sklepów, umożliwiając partnerom sprzedaż online i zajmując się logistyką zamówień (towar kupiony w e-sklepie partnera jedzie do klienta bezpośrednio z magazynu AB). Jest też platforma do obsługi klientów B2B oraz elektroniczna dystrybucja oprogramowania. Partnerzy mają możliwość integracji ofert z serwisem Allegro (dzięki specjalnemu modułowi), gdzie mogą korzystać z podobnego modelu logistycznego. Zdaniem prezesa partnerzy będą częściej korzystali z tych platform. Np. liczba e-sklepów w serwisie udostępnionym przez AB wzrosła o 12 proc. w ciągu roku.

Przyszłością dystrybucji są według szefa firmy usługi w chmurze w modelu CSP (cloud solution provider), czyli także rodzaj e-sprzedaży. Pozwalają one na dostęp do zasobów, które klient rzeczywiście wykorzystuje (i za nie płaci). Zaletą jest także elastyczność i skalowalność oraz prostota konfiguracji i zarządzania.

– W tym kierunku pójdzie cała przyszłość software’u w naszej branży. Kto nie będzie otwarty na rynek chmurowy, może zapomnieć o oprogramowaniu –
zaznaczył prezes Przybyło. Jest przekonany, że oprogramowanie będzie dystrybuowane przede wszystkim w tej formie.

Według przytaczanych przez AB danych z raportu Odin SMB Cloud Insights wartość polskiego rynku chmurowego w 2015 r. sięgnie 3,4 mld zł, a w 2018 r. wyniesie 5,2 mld zł, co oznacza średni wzrost o 15 proc. Największy udział mają usługi IaaS (Infrastructure as a Service) – 1,6 mld zł w br., one też rosną najszybciej (+46 proc. r/r). Z uwagi na prognozy wzrostu AB również zamierza inwestować w ten segment. Grupa została w br. dystrybutorem Microsoft CSP w regionie.

– Trzeba zająć pool position, aby obsłużyć ten rynek w przyszłości – stwierdził szef spółki. AB buduje platformę do sprzedaży usług chmurowych – AB Marketplace. Oprócz sprzedaży umożliwi także zarządzanie usługami, fakturowanie, pomoc techniczną.

Więcej VAD

AB będzie koncentrować się także na rozwoju działu Enterprise i dystrybucji z wartością dodaną, obejmującą głównie rozwiązania sieciowe i serwery. Według dystrybutora w III kw. br. sprzedaż w tym kanale wzrosła o 30 proc., a w przypadku HP (obecnie HP Enterprise) – o 78 proc., co – jak przyznał szef spółki – jest częściowo związane z utratą dystrybucji HP przez konkurentów, na czym skorzystało AB.

– W tym segmencie zamierzamy rozwijać się także w przyszłości. Jesteśmy spokojni, że dynamiczne wzrosty będziemy realizować także w kolejnych kwartałach – podkreślił Andrzej Przybyło. Dystrybutor nie podał, jaki udział w obrotach grupy ma dział Enterprise i na ile jest profitowy. Według danych AB w stosunku do 2013 r. nastąpiło podwojenie udziałów w kanale enterprise. Szef spółki przyznał, że ten biznes wymaga zupełnie innego podejścia niż klasyczna dystrybucja. – Ten dział to jest de facto firma w firmie – stwierdził prezes.

AB nadal zamierza rozwijać sieci franczyzowe, zarówno w Polsce, jak i za południową granicą, oraz dystrybucję zabawek poprzez spółkę Rekman. W jej przypadku sprzedaż w III kw. br. wzrosła o 38 proc.