W IV kw. ub.r. (II kw. roku finansowego AB) grupa po raz pierwszy przekroczyła barierę 2 mld zł przychodów, zwiększając sprzedaż w ujęciu rok do roku o 27 proc., do blisko 2,1 mld zł. Pozwoliło to na wygenerowanie 39,2 mln zł wyniku EBITDA (+17 proc. rdr) i 25,6 mln zł zysku netto (+21 proc.). W ujęciu jednostkowym AB S.A. w poprzednim kwartale osiągnęło 1,28 mld zł przychodów (+29 proc.) i 14,9 mln zł zysku netto (+36 proc.).

W całym 2014 r. grupa AB zanotowała rekordowe 6,44 mld zł skonsolidowanych obrotów (+16 proc.), 103,7 mln zł wyniku EBITDA (+21 proc.) i 63,7 mln zł zysku netto (+28 proc.). Rok 2014 był pierwszym w historii, kiedy wypracowany wynik EBITDA był 9-cyfrowy. Spółka informuje także, że zwiększa wskaźniki płynności (np. wskaźnik płynności bieżącej to 1,4) i zmniejsza zadłużenie netto do EBITDA. 

Według spółki odnotowano istotne wzrosty sprzedaży m.in. do integratorów, w sieciach franczyzowych, w e-commerce, a także w branżach poza IT, jak AGD/RTV i zabawki. Grupa czerpie profity z rynkowego sukcesu iPhone’a 6 (AB jest jedynym broadlinerem oferującym produkty Apple’a w Polsce, Czechach i na Słowacji). W IV kw. 2014 r. odnotowano duży wzrost sieci franczyzowych AB. Obecnie mają 1510 punktów sprzedaży (w 3 krajach), tj. o 25 proc. więcej niż przed rokiem. Zarząd zapewnia, że to największa sieć franczyzowa w Europie Środkowej i Wschodniej. 

Prezes Andrzej Przybyło podkreśla zrównoważony rozwój grupy.

–  Stawiamy na zrównoważony, wielokierunkowy rozwój ze szczególnie mocnym nastawieniem na generowanie wartości dodanej w dystrybucji – mówi szef AB. Według niego w I kw. br. grupa również notuje dynamiczne wzrosty. 

 

Rośnie nowy magazyn

Ważnym priorytetem pozostaje RTV i AGD. AB podobnie jak pozostali broadlinerzy IT sporo inwestuje w ten segment. – Perspektywy dalszego wzrostu na AGD to jeden z powodów, dla których zdecydowaliśmy o budowie nowego centrum logistycznego – wyjaśnia prezes Andrzej Przybyło. Nowe centrum w Magnicach pod Wrocławiem ma być gotowe jeszcze w tym roku. Wartość kontraktu na budowę, podpisanego rok temu, to ponad 55 mln zł. Działka kosztowała ok. 10 mln zł. Dystrybutor przewiduje, że w maju br. zakończy się budowa, w kolejnych miesiącach nastąpi przeniesienie magazynów do nowego ośrodka i uruchamianie systemów logistycznych. W IV kw. br. Magnice mają działać już pełną parą. Po uruchomieniu centrum AB będzie mogło wysyłać dziennie 4 razy więcej paczek (120 tys.)  niż obecnie. Powierzchnia magazynowa zwiększy się 2,5-krotnie (do 27 tys. m kw.).

Nowy ośrodek pozwoli także rozwinąć usługi dropshippingu dla e-sklepów (polegają na tym, że reseller – partner AB – przyjmuje zamówienia od klientów, a dystrybutor zajmuje się logistyką). Tę działalność AB również uważa za perspektywiczną, ponieważ prognozy mówią o nadchodzących latach wzrostu na rynku e-commerce. W IV kw. 2014 r. zamówienia na usługę dropshippingu wzrosły w AB o 25 proc. rok do roku.

 

Grupa powalczy o rynek w Czechach

W końcu ub.r. wzrosły należności i zapasy magazynowe AB, co spółka wyjaśnia planami ekspansji, m.in. w Czechach, gdzie AB chce wykorzystać słabość konkurencji (dwaj duzi dystrybutorzy stracili ważne kontrakty z producentami). Według Andrzeja Przybyło rynek czeski jest wprawdzie mniejszy niż polski, ale tamtejszy klient średnio kupuje więcej, więc pod względem przychodów Czechy są łakomym kąskiem dla broadlinera.

W IV kw. 2014 r. w porównaniu z IV kw. 2013 r.  znacznie spadła rentowność brutto na sprzedaży grupy – z 5,46 proc. do 3,88 proc. Grzegorz Ochędzan, dyrektor finansowy i członek zarządu AB, wyjaśnia tę różnicę wpływem na wynik współpracy z producentami obejmującej gwarancje cen – gdy towar jest przeceniany w kanale dystrybucyjnym, zgodnie z umowami producent refunduje różnicę ceny, a dystrybutor rozlicza się ze swoimi klientami.  W 2014 r. refundacje były mniejsze niż w 2013 r., ze względu na mniejsze różnice cen. Dla grupy rentowność brutto na sprzedaży oczyszczona z wpływu tego czynnika wyniosła 3,94 proc. w IV kw. 2014 r. wobec 4,56 proc. rok wcześniej. Zaś w oczyszczonych wynikach jednostkowych AB S.A. proporcje te wynoszą 3,27 proc. do 3,29 proc.

 

Limity ubezpieczeniowe hamują wzrost

Przedstawiciele spółki podkreślają, że dystrybutor mógłby sprzedawać więcej, bo są chętni na towar, ale nie ma wystarczających limitów ubezpieczeniowych, aby zabezpieczyć takie transakcje. Wynika to z ostrożnego podejścia ubezpieczycieli należności, którzy po ogłoszeniu upadłości Domeksu (maj 2014 r.), właściciela sieci Avans, zaostrzyli politykę wobec branży (krach Domeksu kosztował firmy ubezpieczeniowe prawdopodobnie setki mln zł). Grzegorz Ochędzan wyjaśnił, że firma posługuje się faktoringiem z przejęciem ryzyka przez banki, aby przekroczyć barierę obrotu ograniczanego limitami ubezpieczeń. 

AB podaje, że grupa ma obecnie w ofercie 1,3 tys. światowych marek, 95 tys. indeksów produktowych i ponad 16 tys. stałych partnerów handlowych. Według informacji broadlinera grupa ma największy udział w dystrybucji na rynku polskim i czeskim – łącznie 25,2 proc. w 2014 r. (w 2013 r. – 23,2 proc.) – na podstawie danych Contextu.