Badanie w formie sondy internetowej przeprowadzono w okresie maj-lipiec 2012 r. Wzięło w nim udział 5000 osób. Wynika z niego, że olbrzymia większość klientów nie ma pojęcia. co napisano w regulaminach sklepów internetowych i niewiele ich to interesuje.

– Często okazuje się, że w regulaminie są niejasno sformułowane pewne punkty dotyczące na przykład zwrotu lub reklamacji nabytych rzeczy, przez co sprzedawcy mogą rozpatrzyć je na niekorzyść klienta – komentuje współtwórca serwisu Prokonsumencki.pl, Rafał Bugajski. Serwis prowadzi m.in. audyty regulaminów e-sklepów pod kątem zgodności z przepisami.

Z danych kancelarii prawnej Accreo Legal wynika, że regulaminy sprawdzają najczęściej nie ci najbardziej zainteresowani, czyli klienci – 4 na 10 klauzul niedozwolonych zostało zgłoszonych do rejestru przez prezesa UOKiK. Często zabronione zapisy znajdują także organizacje konsumenckie. Z inicjatywy osób prywatnych w rejestrze klauzul niedozwolonych UOKiK umieszczono 14,5 proc. wpisów w ciągu ostatnich 10 lat. W I kwartale br. klauzul dotyczących e-handlu dodano do rejestru więcej niż w latach 2010-2011 łącznie.