Wdrożenie Krajowej Platformy Udostępniania Danych potrwa 3 lata (pierwsze efekty powinny być widoczne po 9 miesiącach) i będzie kosztować 80 mln zł – zapowiedział wg PAP sekretarz stanu w KPRM, Paweł Lewandowski. W tym 25 mln zł pochłoną rozwiązania centralne platformy, 30 mln zł udostępnianie danych osobom fizycznym i 25 mln zł organizacjom.

Według ministra nowa platforma będzie integratorem i „brokerem danych udostępnionych przez rejestry publiczne”. Ma ułatwić dostęp do nich obywatelom i gestorom (właścicielom danych).

Głównym celem inwestycji jest zapewnienie efektywnego dostępu do danych administracji. Jak zapowiedziano, w ramach platformy zostaną zbudowane narzędzia, które wspomogą gestorów w zapewnianiu dostępu do ich rejestrów poprzez usługi sieciowe (m.in. orkiestracja, uwierzytelnianie, zarządzanie ruchem, analityka).

W części technicznej platforma będzie zbudowana z rozwiązań centralnych i jak to określono obszarowych platform udostępniania danych.

Rozwiązania centralne to mechanizmy współpracy obszarowych platform. Obejmą m.in. katalog usług sieciowych w administracji, mechanizmy obsługi procesu wnioskowania i zarządzania uprawnieniami do danych, portal dewelopera, narzędzia dostępu do danych za pośrednictwem usług sieciowych.