500 proc. więcej ataków na polski sektor publiczny
„Celem jest wprowadzenie dezorganizacji, strachu, niepewności, zakłócenia z sprawnym funkcjonowaniu państwa” – mówi ekspert.

W kraju nadal obowiązuje trzeci stopień alarmowy CRP (Charlie).
W ciągu roku hakerzy zwiększyli ilość ataków na sektor publiczny utilities w Polsce, jak wodociągi, kanalizacja, komunikacja miejska i in., o blisko 500 proc. – z 643 (w styczniu 2022) do 3459 tygodniowo w lutym 2022 r. – alarmuje Check Point Research. To znacznie powyżej średniej światowej, która wynosi 1240.
Do tego średnio 1,1 tys. razy tygodniowo cyberprzestępcy uderzają w polski sektor rządowy i militarny.
Rośnie również ogólna średnia ataków na nasz kraj. Pod koniec 2022 r. wynosiła ona nieco ponad 900 tygodniowo, a w lutym br. podskoczyła do 1200 (wzrost o 30 proc.).
Coraz więcej akcji przeciwko podmiotom rządowym następuje ze strony rosyjskich grup (lub powiązanych z Rosją). Według Check Pointa 6 proc. ataków pochodzi z rosyjskich IP.
Skala ataków na organizacje w Polsce (luty 2022 r.)

„Liczba i intensywność ataków na krytyczne sektory dla polskiej gospodarki ma na celu wprowadzenie niepewności, dezorganizacji, strachu, zakłócenia z sprawnym funkcjonowaniu państwa” – podkreśla Wojciech Głażewski, dyrektor generalny Check Point Software w Polsce.
Eksperci CNN twierdzą, że ataki te sygnalizują zwiększone ryzyko dla organizacji dostarczających lub transportujących pomoc humanitarną lub wojskową na Ukrainę.
W kraju nadal obowiązuje trzeci – w czterostopniowej skali – stopień alarmowy CRP (Charlie), dla zagrożeń w cyberprzestrzeni. Oznacza to m.in. obowiązek całodobowych dyżurów zespołów odpowiedzialnych za ochronę podmiotów infrastruktury krytycznej i jej przegląd pod kątem zagrożeń.
Obowiązujący w Polsce drugi stopień alarmowy (Bravo) dotyczy zwiększonego zagrożenia terrorystycznego.
Banki w Polsce cierpią przez cyberprzestępców
Znacznie wzrosła liczba ataków na banki w kraju (1180 tygodniowo), który dotyka blisko 10 proc. wszystkich firm w Polsce, znacznie więcej niż na świecie (6 proc.). W kraju blisko 8 na 10 ataków odbywa się za pomocą złośliwych wiadomości e-mail (78 proc.), wysyłanych do pracowników lub klientów.

Hakerzy chcą wykorzystać interfejsy API
Polska infrastruktura krytyczna jest obiektem zainteresowania cyberprzestępców od dłuższego czasu. W 2021 r. prawie 14 proc. cyberataków dotyczyło sektora energetycznego. Na świecie aż 34 proc. firm z branży naftowej i gazowniczej w ciągu ostatnich dwóch lat doświadczyło próby przejęcia systemów sterowania i zarządzania przez hakerów.
Check Point zwraca uwagę na wysoki wskaźnik – 21 proc. – ataków typu Execution through API, polegający na wykorzystaniu przez hakerów interfejsów programowania aplikacji (API) używanych do komunikacji między oprogramowaniem sterującym a sprzętem.
Trzeba wyprzedzać zagrożenia
Ponadto szpitale i inne placówki medyczne stanowią atrakcyjny cel. Szacuje się, że na skutek ataków na świecie straciły w 2021 r. prawie 40 proc. swoich danych. Eksperci apelują, by bacznie monitorować obiekty takie jak szpitale, oczyszczalnie wody, elektrownie.
„Infrastruktura krytyczna to system, wymagający stałego monitoringu, zabezpieczenia i analizy, pozwalającej na wyprzedzenie potencjalnych zagrożeń ze strony cyberprzestępców. Przedsiębiorstwa powinny inwestować i szkolić ekspertów w zakresie przewidywania i kalkulacji metod, jakimi hakerzy mogą posłużyć się atakując systemy organizacji w danym momencie” – twierdzi Wojciech Głażewski.
Gartner szacuje, że w 2023 r. budżety na produkty i usługi związane z bezpieczeństwem informacji i zarządzaniem ryzykiem zamkną się w kwocie 188,3 mld dol., a do 2026 r. wzrosną o blisko 40 proc., do 262 mln dol.
Podobne aktualności
Google, Fedora, Microsoft mają najbardziej dziurawe produkty
Badacze bezpieczeństwa sprawdzili, jakie oprogramowanie ma najwięcej exploitów.
Ok. 30 proc. konsumentów bez cyberochrony
Użytkownicy domowi nadal polegają przede wszystkim na antywirusach. Jednak blisko połowa nie zabezpiecza smartfonów.