Aż 59 proc. badanych polskich firm nie rozważa w perspektywie 2 najbliższych lat redukcji zatrudnienia z powodu sztucznej inteligencji. Tylko 13 proc. analizuje możliwość zmian wynikających z rozwoju narzędzi AI – według badania EY. Z tym że należy spodziewać się, że ten odsetek się zwiększy.

Kogo sztuczna inteligencja może pozbawić pracy
W ocenie ankietowanych najbardziej zagrożone zastąpieniem przez rozwój sztucznej inteligencji są osoby zajmujące się obsługą klienta (37 proc.), zatrudnione w produkcji przemysłowej (32 proc.) oraz w marketingu i komunikacji (22 proc.).

Garstka firm chce operacyjnie wykorzystać AI

Wzrost znaczenia AI obecnie nie wpływa również na działania przedsiębiorców w obszarze modeli operacyjnych, gdzie żadnych zmian nie planuje 43 proc. firm, a 19 proc. ma niesprecyzowaną opinię w tej kwestii.

Z organizacji, które planują podjęcie konkretnych działań, największy odsetek (21 proc.) wskazuje na większą elastyczność zatrudnienia np. poprzez współpracę na zasadach projektowych.  

Możliwości wykorzystania AI do skrócenia czasu pracy (9 proc. wskazań) czy oddelegowania powtarzanych zadań do wykonania przez sztuczną inteligencję (6 proc.) pozostają na marginesie zainteresowania polskich przedsiębiorców.

„Dla większości firm zakres możliwych zastosowań sztucznej inteligencji pozostaje wciąż zbyt ograniczony, by wprowadzić szersze zmiany, uwarunkowane wyłącznie tym rozwiązaniem” – mówi Artur Miernik, partner EY Polska i lider praktyki Workforce Advisory.

Z badania wynika więc, że szum w temacie sztucznej inteligencji póki co w naszym kraju w niewielki sposób przekłada się na wdrożenia i plany przedsiębiorców.

„Ten etap dopiero czeka wiele polskich firm, a wraz z nim nastąpi coraz większe uelastycznienie modeli operacyjnych” – uważa Wioletta Marciniak-Mierzwa, Senior Managerka w zespole People Advisory Services, EY Polska.

Istotne przeszkody hamują rozwój AI w polskich firmach

Na słabą implementację rozwiązań sztucznej inteligencji mają wpływ następujące bariery – według wskazań firm:
organizacyjne (26%)
techniczne (25%)
kompetencji (16%)
bezpieczeństwa (15%)
prawne (10%)

Stosunkowo niewiele wskazań barier prawnych może być wynikiem wstępnego etapu prac nad wrażaniem AI w organizacjach.

Jedynie 7 proc. respondentów nie napotkało żadnych trudności, a 26 proc. w ogóle nie rozpoczęło działań zmierzających do wprowadzenia systemów opartych o sztuczną inteligencję.

Uwaga na (powstające) przepisy

Efektywne wdrożenie sztucznej inteligencji wymaga więc szeregu przygotowań, jednak koncentracja na technologii i organizacji oraz odłożenie aspektów prawnych na bok może okazać się znaczącym błędem – ostrzega EY. Obecnie w UE trwają prace nad rozporządzeniem ws. sztucznej inteligencji (AI Act) i dyrektywą dotyczącą odpowiedzialności za AI.

Wiele kwestii, które mają zostać uregulowane w rozporządzeniu ws. AI będzie miało znaczący wpływ na firmy, które opracowują, importują, dystrybuują i wykorzystują systemy sztucznej inteligencji, zwłaszcza w zakresie zarządzania ryzykiem i danymi. Regulacje będą również określać rodzaje systemów AI, których wprowadzenie do obrotu i użytkowanie zostanie zakazane. Zgodność rozwiązań AI z projektowanymi rozwiązaniami prawnymi może być kluczowa dla powodzenia całego procesu” – podkreśla Justyna Wilczyńska-Baraniak, partnerka EY, liderka zespołu prawa własności intelektualnej, technologii, danych osobowych w kancelarii EY Law.

Jak bezpiecznie wdrażać sztuczną inteligencję

Ekspert radzi, by na podstawie oceny ryzyka wprowadzić szczególne środki bezpieczeństwa, tak aby systemy AI były przejrzyste, zrozumiałe, solidne, dokładne, bezpieczne i niedyskryminacyjne. Należy wprowadzić szczegółowe procedury, w tym dotyczące zarządzania ryzykiem i danymi oraz zapewnić odpowiedzialność, przejrzystość i nadzór ludzki. Co istotne, zarządzanie ryzykiem jest procesem ciągłym i wymaga regularnego monitorowania.