W II kw. roku finansowego 2025 (zakończonym 28 lipca br.) przychody Nvidii wyniosły 30,04 mld dol., co oznacza wzrost o ponad 122 proc. rok do roku (czyli o ponad 13 mld dol.). Sprzedaż pociągnął biznes centrów danych, gdzie przychody wyniosły 26,3 mld dol. (+154 proc. r/r).

Zysk netto poprawił się do 16,6 mld dol., czyli o 168 proc. (a kwotowo o ponad 6 mld dol.).

Mimo że wyniki Nvidii, na które czekało całe Wall Street, generalnie przekroczyły oczekiwania inwestorów, cena akcji spółki spadła w handlu posesyjnym o prawie 7 proc. (blisko 9 USD), do 116,95 dol. ze środowego zamknięcia na poziomie 125,61 dol. Obecnie kurs wynosi ok. 117 dol. Tym samym wartość kapitalizacji spółki zmniejszyła się o ok. 200 mln dol. Nadal jednak kwota jest imponująca i wynosi ok. 2,9 bilionów dolarów.

„Musisz rozwijać się w spektakularnym tempie”

„Tempo wzrostu zaczyna zwalniać” – komentuje dla BBC Simon French, szef badań w Panmure Liberum.

„Wielkość wzrostu była mniejsza niż w poprzednich kwartałach. Chociaż podniesiono prognozy na przyszłość, nie było to tak dużo, jak widzieliśmy wcześniej” – twierdzi z kolei Ryan Detrick, główny strateg rynkowy w Carson Group w serwisie www.wealthprofessional.ca.

Nvidia spodziewa się, że przychody w aktualnym III kw. roku finansowego 2025 osiągną 32,5 mld dol. plus minus 2 procent.

Simon French skomentował też wypowiedź CEO Nvidii Jensena Huanga, który oznajmił przy okazji ogłoszenia wyników: „Generatywna sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje każdą branżę”.

A French na to: „Jeśli tak wysoko podnosisz oczekiwania, musisz nadal rozwijać się w spektakularnym tempie”.

Według analityka możliwym powodem wyprzedaży akcji po wynikach mogą też być doniesienia opóźnieniu premiery procesorów graficznych Blackwell. Wynosi ono trzy lub więcej miesięcy z powodu problemów technicznych z podstawową architekturą procesora. Dyrektor finansowa Nvidii Colette Kress uspokaja natomiast, że firma spodziewa się zaksięgować „kilka miliardów dolarów przychodów” z procesorów Blackwell w IV kw. finansowym. „Popyt znacznie przewyższa podaż i spodziewamy się, że ten trend utrzyma się w przyszłym roku” – twierdzi. Przy tym producent nadal notuje wysoki popyt na aktualnie dostępne układy AI Hopper.

Z kolei Alvin Nguyen, starszy analityk w Forresterze, zauważa dla BBC, że zarówno Nvidia, jak i CEO Jason Huang stali się „twarzą AI”. Dotychczas taki wizerunek pomaga firmie, ale zdaniem eksperta może zaszkodzić jej wycenie, jeśli AI nie przyniesie oczekiwanych efektów w firmach, które zainwestowały miliardy w tę technologię.
„Tysiąc przypadków użycia AI to za mało. Potrzebny jest milion” – komentuje Nguyen dla BBC.